Czyli jest nadzieja, że moje ML na frontowej za jakiś czas też będą robiły efekt Wow. Haniu, kiedy przycinasz świerka srebrnego tam w dali, bo to chyba onże? Mam ochotę mojego podobnie przytrzymać w ryzach, ale nie wiem kiedy i jak się do tego zabrać.
P.S. Przepis wysłany
To świerk Karaib, czy jakoś tak. Kupiony impulsywnie w początkach ogrodowania i nie mam serca go wyrzucić. Najwygodniej ciąć go w fazie młodych przyrostów (maj/czerwiec), choć zdarzało mi się to czynić również w marcu.
Miskant ma 4 - 5 lat.
Edit: W tamtym przepisie kazali przykryć folią aluminiową. Może nie odparował wystarczająco.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
O własnie, zapomniałam o cukinii , matuchno, pójdę na rynek chyba w sobotę
W zeszłym roku nadwyżki cukinii zrobiłam w zalewie octowej z curry, połączyłam dwa przepisy i wyszła naprawdę fajna przegryzka. Może się też skuszę na ten pasztet, znalazłam jakiś przepis w necie, wygląda całkiem przyzwoicie.
U nas leje od kilku dni, liczę, że dziś zacznie się przejaśniać.
Haniu, potrzebuję jakiś krzew pomiędzy byliny na rabatę, tło szmaragdy, szer. rabaty ok 2-2,5m, wzniesiony pokrój, podrzucisz jakiś pomysł?
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Hanuś, zaległości u Ciebie miałam ogromne! No, ale że się dzisiaj nie wiadomo po co po czwartej rano obudziłam, poczłapałam do kuchni po kawkę i przy tej kawce nocno-porannej zagłębiłam się z przyjemnością ogromną w zaległą lekturę Twojego wątku.
Wniosek mam między innymi taki: muszę nadrobić Chmielewską, jakoś tak wyszło, żem inną literaturę czytała ówczesnymi czasy.
Wykluczeniem cyfrowym tudzież jestem mocno zagrożona
Do rozważenia:
Bez czarny Black Tower (czarnolistny, kwitnie na różowo)
Berberys Ereckta- liść zielony,wcześnie startuje, przepięknie się przebarwia jesienią
świdosliwa Lamarca Obelisk- kwitnie białymi kwiatkami, ma jadalne owoce, pięknie się przebarwia
U mnie dość wąsko rosną ketmie
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Pasztet Agatki jest bez sera i wyszedł boski. Ręce mnie tylko bolą od odciskania nadmiaru soku z cukinii.
Dzisiejszy gość
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Zacznij od "Lesia". Potem weź na tapetę Tereskę i Okrętkę "Zwyczajne życie", "Większy kawałek świata", a potem "Całe zdanie nieboszczyka".
Nie wiem, czy to ważne, ale jakoś zjawiasz się u mnie w chwilach bezsenności swej.
Wątek- remedium na koszmary senne?
Modernizowałam jesienią rondo. Wymyśliłam tam sobie połączenie traw, rozchodników białych jeżówek i żółtych rudbekii. W środku rośnie klon strzępiastokory. Jeszcze malutki, bo przesadzany. Pomysł nie do końca się udał. Miskanty ledwie przeżyły zimę. W białych jeżówkach znalazły się różowe. Z okna kuchennego wygląda to nieźle, ale te różowe mi tam przeszkadzają wizualnie. Musze je jakoś wyłuskać z tego miejsca. Ciekawa jestem jak rudbekie będą współgrały z dojrzałym rozchodnikiem (będzie różowieć).
widoki z boku
Świadomie się "wykluczam cyfrowo" z niektórych obszarów. Telefon służy mi tylko do krótkiego odbierania i przekazywania wiadomości. Rzadko go mam pod ręką.
Zniechęciłam się do niego pod koniec lat 80, kiedy to miał wielkość cegłówki. Jakiś jegomość siedział w pobliżu mnie podczas oglądania zachodu słońca nad morzem (obcy jegomość). Zadzwoniło i on służbową nowomową zakłócał mi odbiór wrażeń.
Jegomościa nie mogłam znielubić, więc padło na telefon.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Od zeszłego sezonu zaczęłam szukać w ogrodzie bardziej eksponowanego miejsca dla cieplejszych kolorów. Czasem mi się gryzie z różowym, ale czasem ładnie zagra. Obserwuję.
Przegorzan- żeby on chciał dłużej mieć taką formę. Niestety, trzeba trzymać rękę na pulsie, bo błyskawicznie się rozsiewa, jeśli nie zetnie się w porę łodyg.
Na tyłach rabat dobrze się sprawdza.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Nie mam koszmarów sennych, na szczeście. A Twój wątek przy porannej kawie to czysta przyjemność. Ale to tylko tak ostatnio się zdarzyło.
Wymyśliłam tam sobie połączenie traw, rozchodników białych jeżówek i żółtych rudbekii. - piękne zestawienie, różowe rozchodniki (domyślam się, że po "rozchodników" powinien być przecinek, skoro piszesz niżej, że będą różowe) wymieniłabym na niebieską niższą perowskię Little Spire.