Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Brzozowadzie... 22:32, 13 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Róże Bonica pięknie powtarzają kwitnienie.



A moje Boniki w tym roku zastrajkowały i mają bardzo słabe to drugie kwitnienie. A zazwyczaj było jak u Ciebie. Chyba czas dobrze je zasilić jesienią obornikiem. To moje najstarsze nasadzenia, pewnie wyeksploatowały zasoby. Co roku swoje zasilasz? Bo piekne! I też bym chętnie dała im obwódkę z bukszpanu ale przestałam je sadzić... Nie wiem co w zamian. Haniu, mam jeszcze odnośnie Bonik jedno pytanie. One puszczają takie długie baty, ciężko czasem odróżnić, które to wilki. Jak sobie z tym radzisz i czy po pierwszym kwitnieniu przycinasz całe krzewy czy tylko kwiatostany?
Wybacz tyle pytań ale chyba coś źle robię...
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gruszka_na_w... 22:50, 13 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
W tym roku miałam dostęp do końskiego obornika i wszystkie róże się na niego załapały. Zimą podsypywałam róże popiołem z kominka, a w sezonie raz w miesiącu podlewałam pokrzywową, a potem skrzypową gnojówką. Po pierwszym kwitnieniu tnę je nieco poniżej kwiatostanów. Powinno się szukać pierwszego listka z 5 odnogami. Moje raczej nie wypuszczają długich batów.
Bukszpan można zastąpić trzmieliną w odmianie Galiety (biało-zieloną). Zaczęłam taką robić na frontowej i obiecująco to wygląda.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:54, 13 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Burza jest! Od 10 minut.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Brzozowadzie... 23:11, 13 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
No wreszcie do Ciebie doszła!
Dzieki za wszelkie informacje
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
tulucy 23:29, 13 sie 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Patrzyłam właśnie na radary i o Tobie myślałam, że może tym razem będzie lepiej
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
paniprzyroda 00:12, 14 sie 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Fajnie, deszcz Z trzmielina to i ja się zastanawiam, mam tę samą i ze dwie odmiany żółto-zielonych. Kiedyś tam sadzonkowałam i czekają sobie. Najładniej wygląda chyba ta biało-zielona, delikatniejsza w odbiorze.
____________________
Dwa ogrody
Gruszka_na_w... 00:14, 14 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Popadało 20 minut. Dobre i to.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Toszka 00:20, 14 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Niestety i trzmielinę ćma obżera...jesli strach przed ćmą to uprzedzam...ta franca żre wszystkie liściaste zimozielone Irga, ilexy, laurowiśnia...we Francji już obżerane...nadzieja w pułapkach.
też nad zastępstwem obwódek bukszpanowych myślę...część cisem zastąpię...a tam gdzie ma być wąsko to nie wiem...
Z trzmieliną jest jeszcze jeden problem - to roślina wskaźnikowa na obecność opuchlaków.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Gosiek33 07:41, 14 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Toszka potrafisz pocieszyć
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 07:45, 14 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ogród jest wymęczony, spalony słońcem. Najgorzej jest w narożniku z brzozami i wzdłuż granicy zachodniej. Nawet barbule i rozchodniki tam podsychają, choć to rośliny na suche słoneczne stanowiska.

U Mrokasi była dyskusja o zaokiennych widokach. U siebie wciąż jeszcze się zmagam z trudnym sąsiedztwem.
Z kuchni






Brzozy, wierzby, sosny wyciągają każdą kroplę wody z gleby a nad nimi wszystko schnie, u mnie hortensje w obszarze korzeni sosen ledwo zipią. Najczęściej robisz zdjęcia z pozycji żaby, jak patrzysz z okna to masz inną perspektywę To chyba najtrudniejszy fragment do zasłonienia? Ale i tak widzę coraz większe drzewka przed płotem?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies