Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

mrokasia 13:12, 15 paź 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Lubię tu wpaść i krok w krok z Tobą obejść Twój ogród, popatrzeć jak się zmienia zgodnie z porami roku .
A jak tam wieża obserwacyjna u sąsiadów? Czy dzieciaki po pierwszym zachwycie przestały ją oblegać i dały Ci trochę spokoju?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Pszczelarnia 13:47, 15 paź 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Nie mam już zapłoć, nawet sąsiedzkich, nawet siostrze nic nie wcisnę (posadziłam jej ostrokrzewa i rajsą właśnie) a 2 siostra oporna w kwesti ogrodowania a szwagier nie ma czasu. Choć robię zakusy na wsadzenie 3 głogów wzdłuż drogi gminnej. Nasiały mi się przez ptaki i czas je wysadzić z róż, bo za chwile będą już zbyt masywne.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Gruszka_na_w... 18:40, 15 paź 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
AgataP napisał(a)

Ciekawa jestem tej przyspieszonej produkcji kompostu. Ale na szczęście u mnie rzut beretem sprzedają tanio gotowy kompost więc aż tak bardzo nie będę zgłębiać tematu.

Kolory masz piękne jesienią, a klony cudne, mam jednego i miejsca na więcej brak. Muszę trzymać je dla magnolii



W pobliżu nie ma kompostowni. Niestety.
A złota polska jesień nieuchronnie zbliża się ku końcowi. Susza miała na to olbrzymi wpływ.







____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:47, 15 paź 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Zana napisał(a)
To miałaś miły poranek.
U mnie o tej porze roku to już praktycznie cały ogród w cieniu, w zasadzie niezależnie od pory dnia. Broni się tylko mała część przy wjeździe na działkę. W sobotę tam właśnie pracowałam, letnia pogoda pozwoliła na koszulkę z krótkim rękawem.


Od kilkunastu dni temperatury są w okolicach 25 stopni. Gdyby nie te wyraźnie krótsze dni, chłodne wieczory i poranki oraz opadające liście, można by pomyśleć, że to łagodne lato.



Pstolistne derenie nieciekawie się przebarwiają. Perukowiec o tej porze roku już nie straszy swym ponurym wyglądem.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 18:55, 15 paź 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
mrokasia napisał(a)
Lubię tu wpaść i krok w krok z Tobą obejść Twój ogród, popatrzeć jak się zmienia zgodnie z porami roku .
A jak tam wieża obserwacyjna u sąsiadów? Czy dzieciaki po pierwszym zachwycie przestały ją oblegać i dały Ci trochę spokoju?


Piękną mamy jesień i z przyjemnością ją oglądam.
Wieża wciąż straszy





Teraz głośno, płaczliwie i kłótliwie jest głównie podczas weekendów. Latem było gorzej, bo dzień był dłuższy. Zabieram swoje zabawki (konewki, taczki i narzędzia) i kieruję się w drugą stronę. Betonowy trójnóg prądowy wydaje się wdzięczniejszy w odbiorze wizualnym i akustycznym.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:03, 15 paź 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Pszczelarnia napisał(a)
Nie mam już zapłoć, nawet sąsiedzkich, nawet siostrze nic nie wcisnę (posadziłam jej ostrokrzewa i rajsą właśnie) a 2 siostra oporna w kwesti ogrodowania a szwagier nie ma czasu. Choć robię zakusy na wsadzenie 3 głogów wzdłuż drogi gminnej. Nasiały mi się przez ptaki i czas je wysadzić z róż, bo za chwile będą już zbyt masywne.


Bardzo lubię u siebie śródpolne głogi i dzikie róże. Kiedyś nawet chciałam mieć w ogrodzie te pierwsze. Ogród się jednak skurczył.

Ciekawe życie mają te Twoje siostry z Tobą. I ten szwagier, co mu brak czasu. Pewnie za bardzo pracowałaś w trakcie jego odwiedzin i się zniechęcił. A wystarczyło położyć się na kilka godzin na leżaczku i omiatać leniwie ogród.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
kwartet 21:03, 15 paź 2018

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Haniu wibitny strateg z ciebie.
Twoja Mme ISAAC PEREIRE zawstydziła moją dokumętnie(moja łysa na potęgę ).
Brak zapłoć ,przedpłoć sióstr, kuzynek,szwagrów...(a w zasadzie ich powiezrzchni ogrodniczych) prędzej czy póżniej nas dopatnie,oby później.
Kasia_CS 00:23, 16 paź 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Ostatnio żaliłam się eMowi, że nasze zapłocie to chodnik i jak by było fajnie móc coś posadzić pod ogrodzeniem jakieś trawy.. niestety w mieście sprawy utrudnione

Zainteresowało mnie to opryskiwanie mocznikiem - to normalnie też np po róży wciąż ulistnionej i kwitnącej resztkami sił z lata, ale zaatakowanej przez rdzę można przeprowadzić?
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
mikina34 09:23, 16 paź 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Haniu, ostatnio u mnie życiowo pogmatwanie więc weny na pisanie brak, ale podglądam codziennie i niezmiennie się zachwycam pozdrawiam słonecznie
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
AgataP 09:31, 16 paź 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
wygląda jak ambona w lesie
____________________
Z Pszenicznej...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies