To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 23:40, 09 mar 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090

Elu, moje rosną- chociaż podczas sadzenia pominęłam wiele elementów. Po roku dostały siarkę, sadziłam je tylko w kwaśnym torfie. Podlewałam je gnojówka z mniszka, dosypuję im co roku igliwia, na przedwiośniu dokarmiam dolistnie, dostają końskie bobki, a latem nawóz z potasem. Twoje też będą rosły.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Pszczelarnia 12:25, 10 mar 2019

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256

Do góry

Lubię swoiste piękno przedwiośnia i ciesze się, że tawlinę widzę u Ciebie. Moja została spacyfikowana (mama myślała,że to odrosty akacji). Ale pustkę po niej zajęły klony polne żywopłotowe.

Niespieszność ogrodowania, miłego tygodnia.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

kwartet 12:46, 10 mar 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882

Do góry

Ja ostatnio stosuję mechanizm wyparcia(dziur po roślinach co to je nornie wszamały nie ma,nornic zapewne też nie ma,bałaganu nie ma,pół gruszy nie urwało itd)słonko świeci, wietrzyk wieje będzie dobrze.
W drodze nadpobuliwości ogrodowej wczoraj wykopałam Waldenbucha, podzieliłam i mam nadzieję ,że przeżyje

Jana 19:04, 10 mar 2019

Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511

Do góry

ja też jakoś nie mam pociągu do róż ale też je mam, może nie tyle ile Ty ale kolejne na liście

lubię zdecydowanie dzikie róże bo mam do nich sentyment, a Twoja która jest ulubiona ?

____________________
Sprzecznosc w ogrodzie

Gruszka_na_w... 19:04, 10 mar 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090

Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

Lubię swoiste piękno przedwiośnia i ciesze się, że tawlinę widzę u Ciebie. Moja została spacyfikowana (mama myślała,że to odrosty akacji). Ale pustkę po niej zajęły klony polne żywopłotowe.

Niespieszność ogrodowania, miłego tygodnia.

Tawlina zachwyciła mnie w jednej ze szkółek. Rosła w donicy. U mnie zachowuje się w miarę kulturalnie. Odrosty wypuszcza delikatnie.
Dzisiaj niespiesznie

dokończyłam wzruszanie ziemi na kolejnej rabacie. Zmieszałam liście i ścinki z wierzchnią warstwą ziemi. Okancikowałam drzewka w sadzie, oczyściłam rabarbar i szczypiorek wieloletni.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 19:07, 10 mar 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090

Do góry

Jana napisał(a)

ja też jakoś nie mam pociągu do róż ale też je mam, może nie tyle ile Ty ale kolejne na liście lubię zdecydowanie dzikie róże bo mam do nich sentyment, a Twoja która jest ulubiona ?

Rhapsody in blue lubię za kolor, Mary Rose za zapach i zdrowotność, Bonicę za obfitość i długość kwitnienia, Zephirin Drouhin i Quinn od Viollets za brak kolców.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 19:10, 10 mar 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090

Do góry

kwartet napisał(a)

Ja ostatnio stosuję mechanizm wyparcia(dziur po roślinach co to je nornie wszamały nie ma,nornic zapewne też nie ma,bałaganu nie ma,pół gruszy nie urwało itd)słonko świeci, wietrzyk wieje będzie dobrze.
W drodze nadpobuliwości ogrodowej wczoraj wykopałam Waldenbucha, podzieliłam i mam nadzieję ,że przeżyje

Wyjątkowo nie widzę dziur po nornicach na rabatach. Wszamały tylko korzenie pietruszki naciowej. Do mojego domowego kota dołączyły dwa półdzikie. Dokarmiam je na tarasie. Może to jest przyczyną małej populacji gryzoni.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Tess 20:39, 10 mar 2019

Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098

Do góry

Haniu, jaką miksturą potraktowałaś rododendrony (po zauważeniu śladów żerowania opuchlaków na liściach)?

Piękne oznaki wiosny u Ciebie.

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.

Gruszka_na_w... 21:14, 10 mar 2019

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090

Do góry

Tess napisał(a)

Haniu, jaką miksturą potraktowałaś rododendrony (po zauważeniu śladów żerowania opuchlaków na liściach)?

Piękne oznaki wiosny u Ciebie.

Zastosowałam podlewanie tym środkiem

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

mrokasia 09:15, 11 mar 2019

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18136

Do góry

Dołączam do grona zdziwionych ilością róż w Twoim ogrodzie

. Może i sadziłaś je bezmyślnie ale efekt jest śliczny

.

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy