Wszystkie klony u mnie ruszyły, jedne maja już nawet liski, drugie jak strzępek tak jak u Ciebie grubiutkie paki. Oby tylko przymrozków nie było.
Haniu, czy ukorzeniałas trzmieliny?
Znalazłam taka informację
Jeżeli cebule kwiatowe są utrzymywane w gruncie cały rok to kolejne nawożenie stosujemy po przebiciu się pędów rośliny na powierzchnię gruntu w dawce 30g/m2.(nawóz zrównoważony) koniecznie na suche rosliny.
Następnie przerywamy nawożenie na czas kwitnienia. Cebule nawożone w tym czasie szybciej tracą kwiaty i łatwiej gniją.
Po kwitnieniu i wyłamaniu pędów kwiatowych nawozimy jeszcze dwukrotnie (do jesieni) nawozem zrównoważonym w pojedynczej dawce 15g/m2, zabezpieczając rozwój i zimowanie cebul.
Ten nawóz ma taki mniej więcej skład
Pasowałoby użyć czegoś podobnego do polifoski (musi być dużo potasu i fosforu, a nieco mniej azotu)
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kiedy po ścinaniu zostawały mi dłuższe pędy, to je wsadzałam obok. Chyba się przyjęły. czasem dłuższy pęd sam się ukorzeniał przez odkład.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
W sumie to jakoś o tym nawożeniu cebulowych specjalnie nie myślałam. Te hiacynty mnie sprowokowały do poszukiwań. Jesienią zawsze sypię nawóz fosforowo- potasowy na wszystkie rabaty, a wiosną zanim wylezą cebulowe azofoskę. Wychodzi na to, że trzeba te cebulowe dodatkowo zasilić fosforem i potasem w okolicach początku czerwca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Mam za mało kompostu, obornika niewiele, z gnojówkami całego ogrodu nie oblecę. Muszę się posiłkować nawozem mineralnym. W pełni eko jest tylko warzywnik.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dzieli się rośliny na grupy: kwaśnoluby i resztę.
Rodkom i innym kwaśnolubom zapodaje się wiosną siarczan amonu, a po kwitnieniu siarczan potasu.
Bukszpany w kwietniu florovit doglebowo lub dolistnie
Z reszty
tym najbardziej żarłocznym (różom, hortensjom, miskantom) zapodaje się raz w miesiącu rozcieńczoną gnojówkę do lipca z pokrzywy i mniszka, potem ze skrzypu,
krzewy, drzewka wiosną azofoska
Jesienią polifoska
U siebie stosuję jeszcze zimową porą dolomit na trawniki i w warzywniku
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz