Witaj Aniu witaj! Z tego co pamiętam to Ty już masz tam zrobione murki? Jak masz jakieś pomysły to wrzucaj
Co do Anabelki to ten sposób praktykuję od trzech lat i zdaje świetnie egzamin
Ech, u mnie z pomysłami nie tak łatwo
Jedno co widząc na planie to nie dawałabym tak jak narysowała makadamia falistej linii murku tylko w łagodnym łuku. Wydaje mi się też że skoro naprzeciwko skarpy jest taras to ławeczka pod skarpą jest niepotrzebna, ale jeśli chcesz to może też tam być.
A ja widziałam kiedyś na pintereście cudnie obsadzoną skarpę tylko teraz nie mogę znaleźć tego zdjęcia. Była obsadzona samymi hortensjami ogrodowymi- bajka
Gdybym ja miała taką skarpę to bym tak obsadziła, niepowtarzalny klimat Może uda Ci się znaleźć to zdjęcie albo ktoś podeśle, żebyś mogła zobaczyć
Gosiu, zapytaj się jeszcze raz kamieniarzy o wycenę. W tej wersji może zacznie im się opłacać, bo roboty jest więcej niż przy samym niskim murku.
I trzeba to wszystko ładnie wyprofilować. Nie wiem czy człowiek bez doświadczenia podoła takiej pracy.
Nie wiem też, jak wykończyć te ławeczki. Drewniane siedziska byłyby dużo przyjemniejsze do siedzenia, ale na pewno mniej trwałe i nie wiem, jak je połączyć z kamieniem.
Wizualizuj sobie spokojnie i daj znać, jakie wnioski
Gosia widzę że piękne plany powstały. Ciekawa jestem czy już jakieś wizje masz.
Nie wiem jak to zmierzyć ale może potrzeba określić spadek skarpy bo to może być ważne.
Ja się jednak boję radzić bo już kilka razy się przekonałam jak zupełnie inne są wrażenia jak się ogród widzi na żywo. No ale jakoś trzeba sobie radzić.
Zimę masz?
Mira! Wizje jakieś mam...
Muszę zrobić dobry rekonesans w "terenie". W tym m. in. przemyśleć na ile da się (i czy w ogóle da się) spadek terenu nieco zmniejszyć. W ostatnim tygodniu starałam się jak najmniej wychodzić na zewnątrz bo jednak tuż po choróbsku człek totalnie osłabiony a męczący kaszel przypominał, że niestety jeszcze nie pora na prace ogrodowe nawet jak jest +15 stopni.
Fakt, że "przy okazji" spaceru z psem trochę ogarnęłam rabatkę przy oczku wodnym i ciut bylinową
Wracając do moich wizji. Myślę, że jednak zostanę przy murku i na pewno zachowując kształt owalu (bez fal) - podobnie jak teraz.
Lista roślinnych chciejstw na razie bez zmian - ale nie wiem co wsadzić i w jakim układzie
Obawiam się, że jakiekolwiek prace nad skarpą najwcześniej w maju...
Zimę mam! Od soboty - 9, wiatr zimny jak żyleta. Od dzisiaj biało. Śnieg sypał jakby ktoś poduchę z pierzem rozpruł Gdyby taka zima była w grudniu, styczniu no może i w lutym to sama radość. Ale teraz?
Tak sobie pomyślałam że taka aura około zimowa trwa już prawie pół roku. Praktycznie od połowy października zimno
Chyba faktycznie klimat się zmienia! Okres wegetacyjny a tym samym czas ogrodniczkowania i cieszenia się "grzebaniem" w ziemi kurczy się...