Iwonko! Wiosną tnę krótko na jeżyka. W trakcie kwitnienia wszystko jest OK ale do pierwszych silnych wiatrów i mocniejszego deszczu - kwiaty są bardzo duże i pod ich ciężarem łodygi kładą się lub nawet łamią. Stosowanie podtrzymujących obręczy nie przynosiło rezultatów. Dlatego zawsze, gdy są już kwiaty (ale jeszcze nie do końca rozwinięte) przy każdej łodydze wbijam patyk (cienki, np. z wierzby) i podwiązuję tę łodygę do patyka. Tutaj jest wyjaśnione i pokazane są fotki (tych patyków w ogóle nie widać )
Wiem, że pewnie co niektórzy pukają się w czoło ale jak dla mnie 2 godziny pracy ale hortensja stoi na baczność
Gosiu pooglądałam sobie Twój ogród jeszcze raz bo szczerze chyba nigdy nie wracałam do pierwszych stron. Teraz już wiem gdzie ,co i jak . Co do skarpy to murek fajnie by wyglądał. Nawet jak teraz widzę gdzieś jakąś ciekawą inspirację skarpową od razu myślę o Twojej . Co to za jabłonka na niej rośnie? Zostanie tam?
Asia! Jak wpadnie Ci w oko jakaś ciekawa inspirka to podeślij
Jabłonka rośnie i chyba zostanie na razie bo ma dość smaczne b.wczesne jabłka, po wycięciu orzecha zawiesiliśmy tam budki dla szpaków (właśnie od kilku dni penetrują nowe lokum) a dodatkowo latem wieszam tam hamak Chociaż tak patrząc tylko wizualnie to pewnie powinnam ją wyciąć
Tak to jest jak się ma tyci działkę i to i owo by się na niej chciało zmieścić.
Dlatego też się nie dziwię, że odzew na moją prośbę o pomoc w zagospodarowaniu skarpy m.in. w Pojedynczych pytaniach był prawie żaden... Bo inaczej się projektuje jak teren większy i "czysty" bądź obsadzony zgodnie z tendencjami na O. a inaczej jak taki misz masz panuje
Bardzo dobre inspirki. Pomysł z ławką wkomponowaną w murek jest u Ciebie super! Myślałam o przestawieniu tej ławeczki pod jabłonkę, ale taka ławeczka zintegrowana otwiera całkiem nowe perspektywy
Może coś takiego?
Czarna linia to niski (tak do kolan) murek na całej długości skarpy.
Po obu bokach wcina się nieco w skarpę i tam zrobić te ławeczki (brązowy kolor). Nad nimi trzeba będzie zrobić "oparcie" stosownie do wysokości skarpy.
Po środku, tu gdzie teraz stoi ławka, można zrobić ewentualnie schodki w górę skarpy.
Jeszcze muszę dokładniej popatrzeć na plan, bo nie jestem pewna, czy ta jabłonka w dobrym miejscu rośnie.