m_gocha
01:54, 12 maj 2020

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Mirka chciałam Ci pokazać moje hortki ogrodowe, bo czytałam że u Ciebie podmarzły
Te w gruncie u mnie - obraz nędzy i rozpaczy. Większość łodyg musiałam wyciąć - nie wiem czy to efekt podmarznięcia w czasie silnych październikowych przymrozków, czy efekt suszy - fakt, że w trakcie zimy-nie zimy nie podlewałam ich. W każdym razie na każdym krzku zostawiłam 4-5 łodyg z nadzieją ze jakieś zycie tam sie tli. Ale czarno to widzę. Fotek brak niestety bo tak sie rozeźliłam
Natomiast kilka ogrodówek jak zwykle trzymałam w nieogrzewanym budynku gospodarczym i wystartowały bardzo szybko.
Obecnie wyglądają tak
a niektóre mają już całkiem pore pąki

Najgorsze jest to ich wnoszenie i wynoszenie - teraz gdy raz ciepło a innym razem przymrozki
Dzisiaj wniosłam je znów bo u mnie prognozy wskazuja na -3 stopnie nad ranem

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)