inka74
09:31, 02 wrz 2020

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Ja mojego Red Force podcięłam teraz po posadzeniu od dołu bo ogólnie one są sprzedawane takie bardziej krzakowate. Nie wiem czy da radę. I z tym cięciem judaszowca to dziwna sprawa. W większości piszą, aby go absolutnie nie ciąć bo nie lubi i można go szybko zmarnować. W części artykułów jest informacja, że ciąć można ale bardzo ostrożnie i tylko młode rośliny. Red Force jest już u mnie wyprowadzony na taką wysokość, że może swobodnie rosnąć dalej w górę i na boki. Miejsce ma i nawet jak osiągnie swoje rozmiary docelowe to nie będzie tragedii. Zobaczymy za rok czy da radę przetrwać zimę u mnie i to cięcie i jak się będzie ogólnie zachowywał. Na kwitnienie też podobno się kilka lat czeka.
Co do drzewa przed tarasem to jeszcze nie podjęłam żadnej decyzji i zakup będzie raczej dopiero na wiosnę. Większy wybór, na spokojnie przygotuję miejsce i zrobię listę. Na razie szukam odmian, potem popatrzę za dostępnością bo to jest główny element. Chcieć to jedno a móc to drugie
Co do drzewa przed tarasem to jeszcze nie podjęłam żadnej decyzji i zakup będzie raczej dopiero na wiosnę. Większy wybór, na spokojnie przygotuję miejsce i zrobię listę. Na razie szukam odmian, potem popatrzę za dostępnością bo to jest główny element. Chcieć to jedno a móc to drugie
