Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

inka74 09:31, 02 wrz 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Ja mojego Red Force podcięłam teraz po posadzeniu od dołu bo ogólnie one są sprzedawane takie bardziej krzakowate. Nie wiem czy da radę. I z tym cięciem judaszowca to dziwna sprawa. W większości piszą, aby go absolutnie nie ciąć bo nie lubi i można go szybko zmarnować. W części artykułów jest informacja, że ciąć można ale bardzo ostrożnie i tylko młode rośliny. Red Force jest już u mnie wyprowadzony na taką wysokość, że może swobodnie rosnąć dalej w górę i na boki. Miejsce ma i nawet jak osiągnie swoje rozmiary docelowe to nie będzie tragedii. Zobaczymy za rok czy da radę przetrwać zimę u mnie i to cięcie i jak się będzie ogólnie zachowywał. Na kwitnienie też podobno się kilka lat czeka.

Co do drzewa przed tarasem to jeszcze nie podjęłam żadnej decyzji i zakup będzie raczej dopiero na wiosnę. Większy wybór, na spokojnie przygotuję miejsce i zrobię listę. Na razie szukam odmian, potem popatrzę za dostępnością bo to jest główny element. Chcieć to jedno a móc to drugie

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
TAR 09:57, 02 wrz 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10791
cos w tym jest, swojego cielam 2 raz, zaraz po posadzeniu i w kolejnym roku. nie scinam go po calosci, nie skracam, wycielam tylko pędy boczne aby pien wyprowadzic. jedynie stosuje ciecie kosmetyczne przemarznietych czy obeschłych gałazek, niepotrzebnych "wilkow". Chyba jest ok, bo rosnie ładny i co wazne kwitnie. chociaz korci mnie by pien wyprowadzic wyzszy, jakies 180 cm nad ziemią robi sie 3 pienny, co powoduje, ze korona jest bardzo ciezka a samo drzewo sie ugina, musialam je podczepic do ogrodzenia nim pien nabierze masy.
ten sam problem mam z wiekszoscia moich brzoz (dlatego sie gieły i łamały), kupiłam mocniejsze podporki tylko nie ma kiedy ich powbijac

____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 10:01, 02 wrz 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10791
nie wiem jak z kwitnieniem Red Force ale u mnie ten zwykly zielony i Ruby Falls kwitły rok po posadzeniu. na poczatku byly to pojedyncze kwiaty, w tym roku jednak pokazalo sie ich tyle, ze przestałam watpic w zdjecia w necie, ze sa oszukane moze jeszcze nie sa tak oblepione ale spora na to szansa. kwiatki o dziwo nie zdechłyy po majowym przymrozku. jedynie Little Woody sie ociaga ale on prawdopodobnie ma zła miejscowke, do zmiany.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Helen 10:02, 02 wrz 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
No właśnie, mi chodzi tylko o wycięcie pędów bocznych, żeby formować drzewko na razie mam wrażenie, że ma gałązki co 20 cm. Teraz mu poobcinać te boczne gałązki?
____________________
Helen - Hortensjowo
inka74 12:50, 02 wrz 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Helen - cięcie robisz na własne ryzyko. Chyba nikt ci nie powie bez posiadania lat doświadczeń z danym drzewem - tak, tnij. Ja nigdzie nie znalazłam na ten temat rzetelnych informacji. Swojemu właśnie wycięłam 2 gałązki od dołu rosnące na boki i zasmarowałam maścią ogrodniczą. Ja za rok mogę coś więcej powiedzieć. U Tarci z normalnym się udało, na razie w teorii w sierpniu wykonuje się cięcia zmniejszające ale też trzeba uważać jakie rośliny. Lepszym terminem dla judaszowca wydaje się z pozoru wczesna wiosna, zaraz po przekwitnięciu.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 06:27, 03 wrz 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Dalszy ciąg rekonesansu drzewnego. Byłam utwierdzić się w przekonaniu, że ambrowiec jest za duży. No i jest, czysta odmian wysoka. Nawet bardzo wysoka. Za wysoka Ale jaka ładna.


Za to znalazłam odmianę dorastającą do 6 metrów - Albomarginata Manon. Tu u mnie są nieduże sadzonki. Znowu bardziej krzak do wyprowadzenia pnia na odpowiednią wysokość. Po większy okaz trzeba by było do Pechcina się wybrać. Poczekam na przebarwienie bo podobno różowy jest. Liście w szarej zieleni z kremową obwódką. Taka chłodna tonacja


Judaszowce są ale też takiej wielkości do kolan. To krzak bardziej niż drzewo. Ile trzeba by było czekać? 5-8 lat na jakiś efekt i pień o wysokości 2 metrów?


Przeglądam klony. Te o odpowiednim pokroju mają najczęściej pstrokate liście jednego już takiego mam. Nie wiem czy chcę więcej.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
mrokasia 07:38, 03 wrz 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19792
Iwonka, a klon polny Elsrjk? Rośnie 8-12m.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Helen 07:59, 03 wrz 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Iwonka, ja mam judaszowca, takiego jak pokazujesz, sadzonego w ubiegłym roku. Miał może góra 60 cm.
W tym roku ma już ponad 2 m, na razie faktycznie wyglada jak duży krzak. Pokażę wieczorem porównanie.
____________________
Helen - Hortensjowo
Juzia 09:59, 03 wrz 2020


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
inka74 napisał(a)
Dalszy ciąg rekonesansu drzewnego. Byłam utwierdzić się w przekonaniu, że ambrowiec jest za duży. No i jest, czysta odmian wysoka. Nawet bardzo wysoka. Za wysoka Ale jaka ładna.





A co on jakiś taki wąski???
Wygląda bardziej na jakiś kolumnowy.
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
inka74 11:10, 03 wrz 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
mrokasia napisał(a)
Iwonka, a klon polny Elsrjk? Rośnie 8-12m.
Ładny, dokładnie o taki kształt mi chodzi. Widziałaś gdzieś sadzonki? A może przejechałabyś się ze mną do Pęchcina kiedyś muszę zobaczyć co mają w cenniku.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies