inka74
20:26, 17 lis 2020

Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
tak, to buk. Uwielbiam go.
Ja kupiłam zielony koc, biało-czarny "aztecki" dywan do salonu i teraz odnowiłam drzwi. Jeszcze chcę kupić do komody taki mosiężny uchwyt w kształcie ważki. Chodzi za mną normalnie. I kanapy skórzane muszę odnowić, siedziska. Czeka mnie też malowanie salonu bo od kominka jest koszmarnie brudno po 10 latach. Skończył się ogród to teraz powolutku, krok za krokiem dom dopieszczam. Chyba dopiero teraz do niektórych zmian dojrzałam. Wiem jaki styl lubię. I lubię takie drobne "smaczki". A rzeczy nie lubię wyrzucać. Tak samo roślin. Jak coś można przerobić, odnowić to przynajmniej próbuję. Lub sprzedaję/oddaję w zależności od stanu.
Ja kupiłam zielony koc, biało-czarny "aztecki" dywan do salonu i teraz odnowiłam drzwi. Jeszcze chcę kupić do komody taki mosiężny uchwyt w kształcie ważki. Chodzi za mną normalnie. I kanapy skórzane muszę odnowić, siedziska. Czeka mnie też malowanie salonu bo od kominka jest koszmarnie brudno po 10 latach. Skończył się ogród to teraz powolutku, krok za krokiem dom dopieszczam. Chyba dopiero teraz do niektórych zmian dojrzałam. Wiem jaki styl lubię. I lubię takie drobne "smaczki". A rzeczy nie lubię wyrzucać. Tak samo roślin. Jak coś można przerobić, odnowić to przynajmniej próbuję. Lub sprzedaję/oddaję w zależności od stanu.