Następne tulipany - te to są chyba niezniszczalne - Salmon van Eijk - tu jest rabatka z cebulkami z poprzedniego roku. Te ciemniejsze 2 sztuki to Mystic van Eijki.
Edit: Sorry, wiedziałam, że coś mi nie pasuje. Dobrze, że zerknęłam w wizytówkę! Nazwy powyżej poprawione


Tulipany zostawiłam w gruncie, nic tam nie robiłam na rabacie. Nie były wykopane. Zobaczymy ile z tego będzie teraz w 3 roku...

Tulipany piękne .
A to co roku trzeba wykopywać? (Z tego powodu ich u mnie nie będzie ).

Tu dla porównania tulipany, kupione w sklepie spożywczym na B (zamiast serka , które miały być Orange van Eijk - z pomarańczu to tam ja nic nie widzę. Edit: Bardziej mi podchodzą teraz jak patrzę na Mystic van Eijk (?).


Na początku zaczęły całkowicie od ciemniejszego koloru, prawie czerwieni (nie robiłam im zdjęć w tym stanie, nie podobały mi się) a potem z czasem jaśniały

Agatorek napisał(a)

Tulipany piękne .
A to co roku trzeba wykopywać? (Z tego powodu ich u mnie nie będzie ).

W teorii zaleca się wykopywanie. W praktyce - są odmiany, które zostawione u mnie w ziemi powtarzają kwitnienie - taką żelazną odmianą u mnie jest Exotic Emperor. Inne na razie testuję. Są odmiany, które nawet wykopane nie chcą powtarzać - ja tak mam ze wszystkimi tulipanami papuzimi. Chyba tylko Rococo raz mi powtórzył. Ja na razie dopiero 5 lat rozgryzam tulipany, testuję u siebie. Przez pierwsze 3 lata wszystkie wykopywałam, od 2 sezonów część zostawiam na rabatach.

Też uważam, że te odmianowe nie są takie trwałe.
Mam u siebie tulipany z Niemiec już 12letnie i kwitną, najwięcej żółtych

U ciebie zawsze piekne tulipany

Napisałam cały elaborat i mi wcięło!!!!!!
Idzie się ...
Ogólnie z ubiegłego roku nie mam dużo zdjęć. Po pierwsze tulipany były... kiepskie. Sucha zima zrobiła swoje. Po drugie miałam kilka pomyłek. Po trzecie nie za bardzo miałam wtedy czas na robienie zdjęć bo robiłam przeróbki z tyłu za domem i to one zajęły mi większość czasu. Nawet z owalnej nie mam dobrych zdjęć, buu...

Jeszcze 2 ciekawe tulipany mam odkryte w ubiegłym roku:
DORDOGNE


i Barcelona


Na jesieni wsadziłam do gruntu:
TULIPAN LILIOKSZTAŁTNY SAPPORO
TULIPAN LILIOKSZTAŁTNY DOLL'S MINUET

TULIPAN BARCELONA
TULIPAN ELITARNY MARIA KACZYŃSKA

TULIPAN PAPUZI SALMON PARROT

TULIPAN FOSTERA NISKI ORANGE EMPEROR
TULIPAN PEŁNY NEGRITA DOUBLE
TULIPAN TRIUMPH NEGRITA
TULIPAN LILIOKSZTAŁTNY BALLERINA

TULIPAN PEŁNY WCZESNY EXOTIC EMPEROR
TULIPAN FLAMING PURISSIMA

TULIPAN OLBRZYMI BLUSHING LADY

TULIPAN PEŁNY ANGELIQUE
TULIPAN PÓŹNY RECREADO

TULIPAN PÓŹNY DORDOGNE

TULIPAN TRIUMPH PICTURE
TULIPAN TRIUMPH WHITE LIBERSTAR
TULIPAN TRIUMPH WITTY PICTURE
TULIPAN TRIUMPH YELLOW CROWN

TULIPAN PAPUZI WHITE PARROT
TULIPAN PAPUZI BLACK PARROT
TYLIPAN PAPUZI AIR

EDIT: jeszcze TULIPAN LABRADOR

Do tego jeszcze miałam jakieś miksy z poprzedniego roku i trochę wczesnych białych i fioletowych. Zobaczymy co w tym roku pokażą.

piekne tulipany i ile ich, ja nie mam sily na cebulaste a juz tulipany ktore wedruja i ciagle je trzeba wykopywac to calkowicie nie moja bajka. wiele z tych tulipanow mialam w poprzednim ogrodzie. wytrwaly max 2 sezony potem juz ich nie bylo.

Wchodzę i się zachwycam czekam na wiosenny spektakl

SlonecznyOgrod napisał(a)

Też uważam, że te odmianowe nie są takie trwałe.
Mam u siebie tulipany z Niemiec już 12letnie i kwitną, najwięcej żółtych

podobno botaniczne co roku niezawodne ale ja jednak wolę te duże sztuki...

Kasya napisał(a)

U ciebie zawsze piekne tulipany

Pamiętasz jak byłyscie u mnie na tulipanach? Wtedy to był dobry rok. Ten ostatni to słabizna jak porównuję. A ilościowo było ich podobnie...