A co to za ślicznotka?
Iwonka, u mnie zadołowane jesienią róże wypuściły już pąki i zaczynają niektóre nawet przymierzać się do listków Zobacz, może do donic je wsadzę bo rabaty to jeszcze nie sa przygotowane

Jola - nie mam bladego pojęcia jak się nazywa. Brak metki

Dobrze, ze robisz przerwę na kawę, przynajmniej mam gdzie wpadać .
Śliczne masz te pelargonie
Trzymam kciuki za sadzonki żeby się wszystkie przyjęły.

To masz hortensję ogrodową Iwonka mam prośbę możesz cyknąć fotkę magnolii geny, chodzi mi o pąki.

Mira - proszę bardzo. Tak Gienka teraz wygląda. Na razie myślę, że przetrwała zimę. Odkryłam ją ale mam fizelinę jeszcze zaraz obok.

Ładnie wygląda ma duże pąki, ale Ty masz ja osłoniętą od wiatru (chodzi mi o płotek) u mnie to ma mikrusie pączki

ech, to nic nie znaczy. Ona już w ubiegłym roku miała ładne duże pąki, myślałam, że zakwitnie pod koniec lata a ta nic. Wiesz, ja nad nią chodzę, chucham i dmucham ciepełkiem . Drugiej sztuki bym nie chciała uśmiercić. Na razie nie wygląda źle więc jestem dobrej myśli.
Ten płotek to częściowo z powodu sąsiada i jego mleczowiska postawiłam ale też żeby ją trochę osłonić bo od drogi wiało. Teraz tak wyszło, że tam więcej cienia jest i niektóre rośliny nie dają rady i muszę przesadzać. Coś za coś ;(

Iwonka, przełożyłam dostawę róż na pierwszy tydzień kwietnia (14 tydzień kalendarzowy).

Super! Bedzie więcej czasu na przygotowanie grządek pod róże bo teraz u mnie na minusie

Dziś rano też jeden minusik był u mnie, ale w dzień już było ładnie