Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

Makusia 15:06, 14 mar 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Macham, macham Odgrzebuję się powoli
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
inka74 20:18, 15 mar 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Martek odmachuję ech z tą wodą u ciebie to trudny temat.

U mnie ogrodowo niewiele się dzieje. Zamówiłam naparstnicę i ostróżki trwałe kopane z gruntu. Wymyśliłam, że teraz je pojedyńczo wsadzę i dosieję nasion coby za rok już więcej było. Donice nie przyszły, podobno brak na magazynie. Magnolia gwiaździsta oszalała tyle ma pąków, ciekawe czy kwiatowych. Oczar nadal kwitnie i wcale mu niespieszno aby przestać. Jakieś ruchy u ciemierników widać ale ciągle na poziomie ziemi. Nie wiem, czy rozgarniać już kopce różom. Cięcie później...
W sobotę czeka mnie wkopanie w końcu kabla póki rośliny nie zarosły



Bardzo jestem ciekawa czy chociaż kilka pąków różanecznika przetrwało. W ubiegłym roku jak dostał żelazo to teraz liście nie są aż takie złe. Żelazo - powtórka będzie dolistna z pierwszym nawożeniem już niedługo. Ale ten skoczek... No przyznaję, że tak jak chemii nie lubię, tak w sierpniu po diagnozie Bogdzi na wszelki wypadek opryskałam pąki topsinem. Nie wiem, czy teraz nie powtórzyć. Może chociaż kilka pąków by przetrwało i zakwitło...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
frezja 20:27, 15 mar 2017


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Szkoda Rododendrona..bidula; ciekawe,co mu dolega ?
Oczar, piękny krzew.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
inka74 20:59, 15 mar 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Bogdzia podpowiedziała, że ten typ rodka lubi skoczek i niestety w pąkach składa jaja. Trzeba pryskać już w maju i w lato. Za późno trochę się jej podpytałam co z nim może być nie tak więc w tym roku pewnie znów bez kwiatów bedzie. Widać teraz dobrze, że na nim skoczek buszował. te jasne kropki na liściach to po nim (przynajmniej tak mi się wydaje). Oprócz tego on ma u mnie kiepsko. Kwaśna gleba to jest ale na trawniku. Mech aż się patrzy. Z górnych rabat nawet jak w kwaśną glebę sadziłam to wypłukuje. U mnie glina jak się patrzy zamiast ziemi.

To co o skoczku znalazłam - nie wiem tylko czy o tym co trzeba bo czarnych nalotów u mnie nigdy nie było:
"Gatunki mniej inwazyjne, które nie wyrządzają większych szkód (np. skoczek różanecznikowy), rozprzestrzenia zarodniki grzyba Pycnostysanus azaleae (poraża pąki kwiatostanowe w fazie pąka)."

A odpowiedź Bogdzi tu:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=112
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 21:02, 15 mar 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Nie mam ani jednego rodka. Myślę, że u mnie by nie przetrwały.
Też się zastanawiam nad naparstnicami
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
inka74 21:08, 15 mar 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
A oto co mi ostatnio spędza sen z powiek - kompozycje na nowych poszerzonych rabatach (no inaczej róże zamówione nie będą miały się gdzie podziać)
Rabata pod tamaryszkiem - 4 róże + do tego muszę coś wybrać z dodatków i nie wiem co. Wszystko choćbym chciała nie wejdzie ;(


Rabata w sumie będzie miała kształt łezki i będzie połączona z rabatą podwyższoną, która będzie jej tłem. łezka ma 2 metry długości na 1,2 szerokości. Zaraz dorzucę zdjęcia z telefonu...

I fizycznie to jest ten narożnik. Funkia, hakone i żurawki spod tamaryszka do wykopania na przód. Na nowej części 3 róże (Burgundy jest już z boku) + dodatki. Budleja i kosaćce są już na obecnych rabatach


Tu stan obecny. Lekko jest zaznaczona linia nowa rabaty.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 21:17, 15 mar 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Anda napisał(a)
Nie mam ani jednego rodka. Myślę, że u mnie by nie przetrwały.
Też się zastanawiam nad naparstnicami

Ewa - ja jakoś nie mam ręki/serca do nich i przede wszystkim odpowiednich warunków. Mam teraz 3 rodki i żaden nie powala. Uwielbiam oglądać na zdjęciach ogród Bogdzi ale to ogród przy lesie, na starcie lepsze warunki naturalne. Pewnie gdybym się postarała i u mnie by kwitły ale ja ewidentnie wolę róże
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 21:47, 15 mar 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
inka74 napisał(a)

Ewa - ja jakoś nie mam ręki/serca do nich i przede wszystkim odpowiednich warunków. Mam teraz 3 rodki i żaden nie powala. Uwielbiam oglądać na zdjęciach ogród Bogdzi ale to ogród przy lesie, na starcie lepsze warunki naturalne. Pewnie gdybym się postarała i u mnie by kwitły ale ja ewidentnie wolę róże


Mam podobne podejście. Moja gleba rodkom by nie służyła, a róże u mnie rosną i tez je wolę
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
tulucy 06:37, 16 mar 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Mnie kusi zakup jednego chociaż rh, mam miejsce po wyciętych sosnach, gdzie same kolki były i są. Miejsce osłonięte, tak myślałam, że może spróbuję. Ale jak się okaże, że tam też pójdą róże, to rh nie wsadzę a teraz wolne miejsce u mnie na wagę złota
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
inka74 07:00, 16 mar 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Łucja ja bym miejsce na róże zrobiła ale nie jestem obiektywna.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies