Basiu, różnie bywa. Ja jak do tej pory nie miałam z nimi kłopotu. Może trzeba było brać zamówienie jak miesiąc temu wysyłali. Nic. Na szczęście już mi dużo roślin do szczęścia nie potrzeba

Mirka, ja stacjonarne zakupy preferuję. Internet tylko w ostateczności.

Mrokasiu, buziaki

Madzia, oddałam bo nie miałam gdzie posadzić. U ciebie przynajmniej żyje. W razie czego wiem gdzie po sadzonkę uderzyć a tak serio to zamówiłam inną odmianę. Łagodniejszą w kolorze. Tej u ciebie na razie lepiej nie ruszać, niech się rozrasta bo to fajna roślina tylko miejsca potrzebuje.

Ja w Bergenii kupowałam raz, parę lat temu, i do tej pory tak dobrze to pamiętam, że więcej u nich nie brałam nic. Nawet próbowałam reklamować wtedy, ale nie poczuwali się do niczego.
Od Albamaru w ubiegłe wakacje już trochę słabsza część roślin przyszła. Ciekawe, jak teraz będzie. Dawno nie zamawiałam z BR, bo mnie opuchlaki denerwowały e doniczkach i na roślinach, widać było, jak z paczki wyłażą. Od Barcikowskich generalnie nie narzekam. Długo wysyłają, ale przynajmniej u mnie zaznaczyli, że czekają na stan sadzonek po zimie.

A stacjonarne zakupy, wiadomo, pewniejsze, bo widzi się, co się bierze. Ale czasem cena jest zaporowa, a wyboru odmian nie ma...

Ja Baltysję wysiewałam z nasion zakwitła po dwóch latach kilkoma kwiatami. Mam nadzieję na więcej kwiatów w tym roku.
Baptysja nie lubi przesadzania bo ma palowy korzeń.
Fotka u mnie

Ja też kupowałam w ubiegłym roku w Bergenii i nie polecam. Bardzo małe sadzonki. Bodziszki nie kwitły w ubiegłym sezonie a zamówienie przyszło z ogromnym opóźnieniem.

mrokasia napisał(a)

W Bergenii ja mam zamówienie, które jeszcze nie przyszło - zawilce gajowe i bodziszek Rosanne. Mailowałam z nimi w sprawie terminu dostawy to odpisali, że czekają aż bodziszki całkiem ruszą, żeby być pewni że wysyłają żywe rośliny.

Moje ukochane Jestem ciekawa jakie przyjdą Ci sadzonki, u mnie w ogrodzie już pięknie wyszły.

O kurcze, to nas z Mrokasią nie pocieszacie. Bo właśnie coś dla mnie tam domówiła . Wzięłam 3 sadzonki. Najwyżej 1 kępa powstanie.
Ja baptysję u Danusi widziałam taką sporą. Piękna była tylko właśnie duża. Ona czasu potrzebuje. No i właśnie mi się kojarzyło, że woli jak się jej nie rusza.

Lucy, mi się coś właśnie kojarzyło, że ty miałaś z nimi przeboje.

Kurczę, zaczęłam się bać tej dostawy z Bergenii... Zamówiłam u nich ze względu na bodziszka - tylko u nich był dostępny...

Edit: zdążyłaś napisać Iwonka w czasie gdy ja pisałam. Trzymajmy kciuki, cóż nam pozostaje...

Tego Rozane mogłam ci stacjonarnie kupić. Jest... Bo patrzyłam na niego ale cena z tych wyższych a nie niższych. I finalnie mojego ubiegłorocznego podzieliłam też go bardzo lubię choć rośnie jak chce

Rozane mnie rozczarował
Tak pieknie wyglądał w donicy i nie przeżył zimy...

Na moje zamowienie z A.....r tylko jedna rutewka nie rusza, tak jak pozostałe, ale może jeszcze weźmie się w garść. Oprócz maluteńkich doniczek z przywrotnikami i rozchodnikami, zamówiłam wtedy jeszcze jeżówki. Spore bryły korzeniowe (doniczka chyba C2) , ale zobaczymy, czy coś wyjdzie, bo z dwoma sadzonkami „bawił” się pies i musiałam zbierać korzenie do kupy .