No właśnie , człowiek to się cieszy jak kupione roślinki żyja a przecież powinna liczyć się ich "wartość handlowa".Gdybym chciała patrzeć jak toto dopiero kiełkuje to sama bym posiała

Myslalam, ze tylko ja jestem roszczeniowa i w tym sezonie niezadowolona z sadzonek z A...r. 3 roslinki ewidentnie nie ruszaja i zamierzam je reklamowac, bo kosztowały ponad 15 zł. za sadzonke, plus 3 brakowało w dostawie. Ubiegłoroczne sadzonki ogromne a teraz jakies wypierdki przyszły. Nie kupie tam wiecej, zepsuli sie.
Kupilam tez roslinki w Skalniaku, o 3 szt. wiedzialam, ze moze byc problem i pani mi je wlozyla do kartonu ale ich nie policzyla. Reszta sadzonek ładna.

No to jestem szczerze zaskoczona. Moje zamówienie z marca było w porządku. Rośliny małe ale rosną ładnie. Rutewki mają już z 15cm. Jedna jarzmianka nieco mniejsza od koleżanek.
U Ciebie ewidentnie dali ciała .
Ja wczoraj odebrałam 3 białe żylistki z FG. Nie takie ładne jak te z F. ale niezłe. 2 sztuki. Bo trzecia znacznie gorszej jakości. Połowa pędów bez pąków chociaż żywa. I nie wiem - reklamować czy dać jej szansę.

ja już w Almabar po prostu nie kupię. Dodatkowo pobrali pełną opłatę ale jednej doniczki z bluszczem brakuje. Składam reklamację. A jeszcze zamówienie jesienne było OK. Rośliny niewielkie ale wszystkie. A tu nie dosyć, że mikrusy to jeszcze brak.

No dokładnie. Chcą zrealizowac zamówienia chociaż towaru do sprzedaży nie maja
Takie „okazy” to tylko na wyraźne zadanie i życzenie powinni wysyłać bo to nie spełnia żadnych standardów