Karola, obawiam się że u mnie bez farmakologii się nie obejdzie. Wczoraj już na wieczór poszłyśmy z psiapsiółką na spacer, taki ponad godzinny, koło 5 km. Dotlenienie powinno pomóc ale nie pomogło. Może joga, na medytacje raczej się nie nadaję. Znów jest za dużo na raz w jednym czasie i jeszcze ta pandemia, nie ma jak wyjechać a mnie nosi. I to strasznie.

Spać nie mogę wieczorem potrafi mnie ściąć szybko ale budzę się po 2-3 godzinach i potem następne 2-3 nie jestem w stanie zasnąć. Na razie niewiele pomaga...

Spać nie mogę wieczorem potrafi mnie ściąć szybko ale budzę się po 2-3 godzinach i potem następne 2-3 nie jestem w stanie zasnąć. Na razie niewiele pomaga...

Spać nie mogę wieczorem potrafi mnie ściąć szybko ale budzę się po 2-3 godzinach i potem następne 2-3 nie jestem w stanie zasnąć. Na razie niewiele pomaga...

Boszszsz, mam to samo... ledwo dociągam do 22 a o 2 w nocy się budzę i nie mogę zasnąć przez 2-3 godziny choć oczy mi się kleją więc nawet czytać nie mogę za bardzo... masakra. Na palcach jednej ręki mogę policzyć noce w ciągu roku, podczas których przespałam więcej niż 6h ciągiem. Melatonina, Forsen i inne takie dostępne bez recepty nie pomagają... i niestety, z wiekiem robi mi się coraz gorzej .

a pokażesz swoją Heuflerianę? Ona bardzo duża rośnie? zastanawiam się bo z tego opisu to wynika, ze spora i mam zagwostkę gdzie ją dać

Która ładniejsza? Jesienna czy Heufleriana? sadzonki tej drugiej mam dorodniejsze w przesyłce