Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

inka74 21:19, 27 maj 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
mrokasia napisał(a)


Ale faaaajnie!!! Aż mi się gęba zaśmiała .
mi też )) i to bardzo.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
jolanka 22:07, 27 maj 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Oj, to dobrze, że wszystko dobrze wyszło Teraz odpoczywajcie, należy się
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Doranma 23:06, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
inka74 napisał(a)
Haniu ja wczoraj nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Najpierw deszcz potem grad. Potem nas zalało. Jeszcze o 18 wieczorem jechałam krawata szukać bo następna tragedia była tym razem z młodym. Chwalę w tym momencie naszą galerię handlową. Jeszcze w międzyczasie prąd wyłączyli - normalnie wszystkie plagi na raz. Rano o 6-tej jak wstałam deszcz padał. Uznałam, że co będzie to będzie i w sumie najważniejsza jest msza i sakrament a reszta - jestem z najbliższą rodziną więc pomogą. I tak też było ))) a pogoda w drugą stronę poszła - był upał po prostu. Nie narzekam - szybciej schło wszystko ))


Oj, wyobrażam sobie, co wczoraj przeżywałaś. Patrząc dziś na kałuże na drodze, a potem na stan swojej działki, domyślam się, jak to wczoraj było, skoro w tak krótkim czasie tyle wody spadło Dobrze, że u Ciebie wyżej i wyschło na czas Mój ogródek musi jeszcze poczekać ze dwa dni, by móc po nim suchą nogą chodzić. Mam nadzieję, że przynajmniej przez tydzień nie będzie padało wcale, by roślinki mogły dojść do siebie. Pozdrawiam
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
tulucy 23:13, 27 maj 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Dobrze, że impreza się udała...

Dlaczego ja żyłam do tej pory w błogiej nieświadomości, że u ciebie kot jest? Chyba że mam zwidy, ale na zdjęciu jak wół kot jest
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
inka74 07:04, 28 maj 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Joluś po imprezie jeszcze trzeba sprzątnąć dobrze, że dziewczyny mi pomogły pościągać zastawę do kuchni. A dziś do pracy... ale za chwilę Boże Ciało i weekend znów z imprezą

Dorotko tu oberwanie chmury normalnie było. Nie wyglądało to dobrze.

Łucja kot jest, tricolorka, ale nie mój. sąsiadki choć czuje się u nas jak u siebie. Teraz np. Z rana pije ze mną kawę i mruczy. Na pomizianie przyszła
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 07:16, 28 maj 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
A - jeden news - moja piękna ławka kupiona w zimę nie wytrzymała ciężaru 2 osobników słusznej wagi i płci męskiej. Zarwała się pod nimi. Dobrze, że im się nic nie stało. Ale bubel to straszny. Dobrze, że na licytacji kupiona za nieduże pieniądze bo jakbym normalnie kupiła - załamka by była. Normalnie nie ma co naprawiać złożyła się w pół łącznie z poręczami. Tylko oparcie pleców całe.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
makadamia 08:05, 28 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Iwonko, cieszę się, że wszystko się udało.
U nas też w sobotę padało - ale niezbyt intensywnie (u nas jakiś trójkąt bermudzki jest: dookoła może lać, a nas deszcze omijają) a w niedzielę była piękna pogoda.
Nas czeka komunia za rok i właśnie się zmagam z dylematem: w domu czy w knajpie.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
mrokasia 08:17, 28 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800
inka74 napisał(a)
A - jeden news - moja piękna ławka kupiona w zimę nie wytrzymała ciężaru 2 osobników słusznej wagi i płci męskiej. Zarwała się pod nimi. Dobrze, że im się nic nie stało. Ale bubel to straszny. Dobrze, że na licytacji kupiona za nieduże pieniądze bo jakbym normalnie kupiła - załamka by była. Normalnie nie ma co naprawiać złożyła się w pół łącznie z poręczami. Tylko oparcie pleców całe.


Znaczy - impreza była udana .
A poważnie - dobrze, że nikomu nic się nie stało tylko ławki szkoda. One chyba bardziej do wyglądanis są niż do używania .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Monia81 08:55, 28 maj 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8806
Czytam, że wszystko mimo przeciwności się udało to super u Was padało a u nas nic nie spadło, z wężem latam i podlewam... susza... i fajną masz towarzyszkę przy piciu kawuni
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
alis 08:57, 28 maj 2018


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
Najważniejsze, że wszystko się udało
Co do ławki, to będziesz miała okazję nową kupić
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies