Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

inka74 16:48, 23 lip 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15036
makadamia napisał(a)


Iwonko - przytulam do serca. jakbym swojego słyszała. toczka w toczkę
Pragnę dodać, że obiad wcześniej przygotowany w lodówce był, tylko na 15 minut do piekarnika trzeba było wstawić i wyjąć. To się nazywa lenistwo...

Nie rozumiem dzisiejszych facetów. Może przez naszą samodzielność rozpuściłyśmy ich i prawdziwych facetów z jajami brak. Teraz kobiety muszą mieć jaja. normalnie Sexmisja się szykuje
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 16:50, 23 lip 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15036
tulucy napisał(a)
Iwonka zrobione, czekam na dostawę masakra
wszystkie 3 zamówiłaś? Bo tam ładna jeszcze była pomarańczowa
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
tulucy 16:52, 23 lip 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12912
Pomarańczowej nie, za to wpadła mi jeszcze jarzmianka, hakone, kłosowiec a i foks jeden
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
tulucy 16:54, 23 lip 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12912
To mój m tak połowicznie, coś porobi, pomoże, ale długo się zbiera do roboty... Narzekać narzeka, no bo obiad musi być ale bardziej teraz już w kontekście mojego zmęczenia, że po co tyle robię, bo będę jęczeć potem... Tak jakbym jęczała w ogóle
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
anulajda 17:01, 23 lip 2018


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3780
Iwonko podejrzewam że większośc z nas ma ta jak Ty z eM, mój też nie był inny a poniekąt zazdrosny był o ogród i czas jaki mmu poświęcałam i nie rozumoał że wszystko w nim przynajmnie na początku jak się go tworzy wymaga czasu i zaangarzowania a ja lubiałam mieć wszystko na tip top a najlepiej od razu ale wyluzowałam,zajełam się rabatami a ala trawnik sobie był i był a jak znajomi nas odwiedzali to ja podkreślałam że rabaty są moje a eMa trawnik i go tak z czasem zmotywowało dbanie o niego a że teraz nie jest idealny no to co z tego ale wisdzę zaangarzowanie i chęci, zawsze podział musi być bo faceci myślą zę my jesteśmy w stanie wszystko ogarnać.
Sciskam z całego serducha.
____________________
Ania - anulajda w raju :) ***wizytówka
inka74 17:02, 23 lip 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15036
no proszę, to cię skusiłam naparstnicami na zakupy. Ale fakt - one ładne są, nawet bardzo. Miały iść na rabatę z tyłu domu ale chce je stawić w rabatę dopiero co przekopaną i poszerzoną z przodu. Znów tetris będzie
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 17:17, 23 lip 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15036
anulajda napisał(a)
Iwonko podejrzewam że większośc z nas ma ta jak Ty z eM, mój też nie był inny a poniekąt zazdrosny był o ogród i czas jaki mmu poświęcałam i nie rozumoał że wszystko w nim przynajmnie na początku jak się go tworzy wymaga czasu i zaangarzowania a ja lubiałam mieć wszystko na tip top a najlepiej od razu ale wyluzowałam,zajełam się rabatami a ala trawnik sobie był i był a jak znajomi nas odwiedzali to ja podkreślałam że rabaty są moje a eMa trawnik i go tak z czasem zmotywowało dbanie o niego a że teraz nie jest idealny no to co z tego ale wisdzę zaangarzowanie i chęci, zawsze podział musi być bo faceci myślą zę my jesteśmy w stanie wszystko ogarnać.
Sciskam z całego serducha.
z moim ten system nie zadziałał. Próbowałam. On mam wrażenie specjalnie jak już coś robi to po łebkach i partacząc, abym tylko o to więcej nie prosiła. To taki typ co stanie i powie, że nie umiem i nie chcę się nauczyć i mam to gdzieś. Najgorszy chyba typ pracownika. Zagryzam zęby i udaję, że nie widzę partactwa. Ja już przeszłam od nagród specjalnych i na zachętę czy chwalenia jak zrobił coś dobrze do kłótni i jechania na ambicję przy znajomych. Jemu to wszystko wisi. Typ oporny strasznie mi się trafił. Ech, na wszystko jest jakieś rozwiązanie. Ten temat też rozwiążę, jakoś. Jak nie w jedną to w drugą stronę.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
tulucy 17:19, 23 lip 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12912
Ja powoli przymierzam się do rabaty pod hibiskusem, jak skończę kostkę. Tam jest trochę cienia - jarzmianka będzie akurat, coś poprzesadzam, podosadzam, powoli trza się szykować
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
inka74 17:25, 23 lip 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15036
Lucy - tego hibiskusa to pięknego masz. U Anuli-Zany też w tym roku jej obsypany jak wariat.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
mrokasia 18:24, 23 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18329
Boszszsz, Iwona, strasznie mi przykro to czytać... niestety, mało eMów podziela naszą pasję. Mój tak jak Łucjowy - coś tam zrobi jak go proszę, ale wolałby nie i wolałby też żebym ja z nim na kanapie film obejrzała niż w ogrodzie grzebala.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies