Iwonko, naoglądałam się ostatnio ogrodów cienistych i jak zobaczyłam Twój zakątek, to od razu mi się przypomniały. To były naprawdę piękne rabaty, spokojne i harmonijne, i tak przyjemnie chłodne w te upały

Hm.. tej rutewki Elin bym nie dawała - jeśli moja jest Elin, to jest to krótkotrwały efekt i niezbyt spektakularny w porównaniu do zwykłej delavaya. Mnie rozczarowała..

aleś się narobiła Kobieto!

Aha, i jeszcze taka refleksja mnie naszła, iż Twoja deklaracja o oszczędzaniu się nijak nie zgadza się z efektami działania widocznymi na zdjęciach. Nie przeszarżuj Iwonka, zdrowie najważniejsze!!!

Kochana, przyjechałabym, no wiesz jak z tym czasem jest...., no kicha straszna. Do tej szkółki to już w tym roku się nie wybiorę, ale w przyszłym na wiosnę to mam zamiar szczery.

inka74 napisał(a)

Po dołożeniu miejsca do siedzenia to taki będzie kącik konsumpcyjno-wypoczynkowy bo tam wcześniej są skrzynie z ziołami, warzywami - pomidorkami. Dodatkowo malinowa i borówkowa uczta bo sporo krzaczków, agrest i winogrona słodkie. Pod domkiem są jeżyny i aroniowe drzewko na przetwory. A latem o tyle jest przyjemnie, że w południe jest cień i przyjemny chłodek. Słońce tylko rano i po 17-tej.

Po takiej reklamie bukuję sobie jedno popołudnie na wypoczynko-biesiadę . Tylko proszę mi tam jakąś poduszeczkę na te ławeczkę rzucić .

Tu koloru i kwitnących roślinek trochę będzie ale w miarę w jednej tonacji biało-różowej ze szczyptą fioletu/amarantu. Na wiosnę przetestuję tulipany - zobaczymy czy dadzą radę. Ładnie kwitły bo były już tu sadzone więc w części pod domkiem narzędziowym będą i trochę na obrzeżu drugiej rabaty przy ławce. Będą białe i delikatny róż. Do nich dołączą mam nadzieję bergenie. Pewnie jeszcze nie w tym najbliższym sezonie bo je podzieliłam ale są w sporych ilościach więc może coś się pokaże. Potem przerwa i dopiero będą hortensje kwitły oraz mini poletko tawułki Vision in Red i otoczka donicy z liriope i dąbrówki, hosty. Dużo krzaczków hortensji tam jest. W sumie, z 10 sztuk, różne odmiany z niższych ażurowych i ogrodowych porozsiewane po rabatach, bo ja nie szpalerkowa jestem. A na koniec lata białe/różowe zawilce. Zanim się rośliny rozrosną poutykam jednoroczne begonie. Całość ma spory dodatek jak na mnie traw - hakone 8 sztuk, brązowe turzyce takie wyższe i niższe, taka śmieszna trawka z płaskimi szyszkami, mała rozplenica i miskant. Taki jest zakres obecnych nasadzeń. Życie i następne sezony zweryfikują co tam przeżyje i będzie ładne. Ziemię dopasłam tym co mogłam, mączka, obornik, kora, kompost na wiosnę dostaną bo jeszcze się nie nadawał. Dodatkowo sporo za płotem mam roślin w tle. Są czeremchy ogromne na biało kwitnące a teraz z czarnymi owocami, dzikie jabłonki, grusze na wiosnę wręcz oblepione kwiatami i pomarańczowe jarzębiny jesienne. Taka szczypta koloru.

Kasia_CS napisał(a)

Hm.. tej rutewki Elin bym nie dawała - jeśli moja jest Elin, to jest to krótkotrwały efekt i niezbyt spektakularny w porównaniu do zwykłej delavaya. Mnie rozczarowała..

aleś się narobiła Kobieto!

rutewkę mam białą przy winogronach - ta ładnie i długo kwitła. W końcu jest osłonięta przed bezpośrednim słońcem to wybujała. Mój cykl pracy to 2 dołki i przerwa na kawę. Znów 2 dołki i przrwa na popatrzenie przesunięcie o 5 cm roślinki dopiero co wsadzonej i tak dalej ja od sierpnia powoli to dłubię

Zana napisał(a)

Aha, i jeszcze taka refleksja mnie naszła, iż Twoja deklaracja o oszczędzaniu się nijak nie zgadza się z efektami działania widocznymi na zdjęciach. Nie przeszarżuj Iwonka, zdrowie najważniejsze!!!

Kochana, przyjechałabym, no wiesz jak z tym czasem jest...., no kicha straszna. Do tej szkółki to już w tym roku się nie wybiorę, ale w przyszłym na wiosnę to mam zamiar szczery.

Anula wiem więc troszkę żartuję sobie. Tak to już jest że na kawę to ja się do ciebie wpraszam i przeszkadzam w robocie

mrokasia napisał(a)

Po takiej reklamie bukuję sobie jedno popołudnie na wypoczynko-biesiadę . Tylko proszę mi tam jakąś poduszeczkę na te ławeczkę rzucić .

zawsze jesteś mile widziana ta ławeczka to już tej zimy nie przetrzyma ale mam zamiar zakupić komplet do siedzenia lub będzie wymiana drewnianych części. Damy radę tylko musisz się zdecydować na elementy konsumpcyjne bo one nie chcą wszystkie na raz owocować co ma swoje plusy. Od czerwca coś smacznego jest na śniadanie prosto z krzaczka

Przeczytałam to co planujesz i jakie rośliny będą i już sobie wyobrażam. Kolory masz już wybrane , no to tylko przejść do realizacji, ale nie forsuj się i ubieraj się ciepło, abyś się nie doprawiła, bo zimno jest.Pozdrawiam i będę często zaglądać, jeszcze muszę te rośliny Twoje ogarnąć, abym wiedziała co i gdzie.

inka74 napisał(a)

rutewkę mam białą przy winogronach - ta ładnie i długo kwitła. W końcu jest osłonięta przed bezpośrednim słońcem to wybujała. Mój cykl pracy to 2 dołki i przerwa na kawę. Znów 2 dołki i przrwa na popatrzenie przesunięcie o 5 cm roślinki dopiero co wsadzonej i tak dalej ja od sierpnia powoli to dłubię

Biała też na pewno dłużej cieszy niż Elin, bo jeśli robi to co fioletowa to spokojnie ponad miesiąc pięknie wygląda, a elin po tygodniu już padaka była.. no słaba.

2 dołki i przerwa na kawę

No tytuł wątku do czegoś zobowiązuje, nieprawdaż ?