Misa to na razie fontanna nie jest, a zwykła, plastikowa większa osłonka. Miała być formą do betonowej donicy ale mi jej szkoda bo ładna jest. I tak na razie stoi z wodą i czeka na moją decyzję.

Nie mam pojęcia, jak to się robi, żeby takie małe rabatki były atrakcyjne przez cały rok!

Podsumowując: ogród Iwonki jest bardzo inspirujący a ja mam jeszcze dużo nauki przed sobą

oj bardzo fajne dobrze, że udało nam się zebrać. Misa to na razie fontanna nie jest, a zwykła, plastikowa większa osłonka. Miała być formą do betonowej donicy ale mi jej szkoda bo ładna jest. I tak na razie stoi z wodą i czeka na moją decyzję. Można z niej zrobić fontannę po prostu dodając wodotrysk. Kupujesz to osobno. Jak jest na słońce to bez kabla. Jak z kablem to trzeba otwór zrobić i uszczelnić. Any z wygranej walki z ugorem ta duża fontanna jest tak zrobiona.

Dziewczyny, Iwonka jest mistrzynią detalu. W każdym kącie jakaś piękna kompozycja:

Nie mam pojęcia, jak to się robi, żeby takie małe rabatki były atrakcyjne przez cały rok!

Podsumowując: ogród Iwonki jest bardzo inspirujący a ja mam jeszcze dużo nauki przed sobą

To ja, zamiast wywalać, to zacznę sadzonki robić tej tojeści, skoro ma takie wzięcie

Cześć Iwonko,
bardzo dziękuję za gościnę, wycieczkę i sadzonki!
Po zdjęciach Anuli i Kasi trochę wstyd wstawiać swoje ale trudno