Co ja tu czytam, jakie rewolucje się szykują u Was Dziewczyny! Ja z kolei przeanalizować stare fotki, żeby wysadzić wszystko z rabaty za grabami, bo tam wielkie Nico, a szkoda miejsca na jakieś takie dziwaczne nasadzenia jakie mam obecnie.. tylko, żebym to ja wiedziała co i jakieś wielkości mi tam rośnie ..
też mi przyszło do głowy, że to może z L jakieś niedobitki. Żóte to niestety pomyłka. Mam zapisane tam że sadziłam Black Hero ((( buuu a tak na nie czekałam.
może cię to pocieszy ale owalną rabatę tę z tulipanami już z 7 raz zmieniam, praktycznie co roku demolka, w tym 3 razy było praktycznie wszystko wysadzone. Jedynie floksy są w tym samym miejscu od 3 lat w tym roku też chyba będzie drobne przetasowanie
A tu pozwolę się z tobą nie zgodzić. Masz doskonały szkielet ogrodu angielskiego romantycznego. Taki z powieści Jane Austin. Brakuje tylko detali, dodatków a to one tworzą klimat. Bez lustra i rdzy rabaty wyglądały u mnie nijako. Ot, tam coś kolorowego. Dodatki wypełniły przestrzeń. Nadały charakteru. Płotki, kamyki i cała reszta. Rośliny w dużej części można przegrupować. Ja skupiałam się na jednaj rabatce i wyobrażałam jak chcę, aby wyglądała. Tyle razy ile u mnie były one sztukowane i zmieniane to chyba ciężko znaleźć. Mam też swoje ulubione połączenia kolorystyczne np. Cytryna z amarantem i brązem. Powielam ten zestaw. Szukałam takich roślin, które pod ten szablon się nadają. Na pintereście szukam połączeń danej rośliny z innymi. Jeżeli znajdę jakieś fajne - zastanawiam się jak to u mnie by zagrało.
potem Palbin robi się tylko zielony... a nie wystarczy szafirków i tulipanów na jesieni powtykać? EE nie musisz usuwać. Ładnie powtarzają. Te z tyłu domu pod płotem i perukowcem to takie właśnie 3 letnie cebule. Szafirki te normalne rozmnażają się jak głupie. Myślę coby je dać między krokusy na rogu będzie długo ładnie