Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

inka74 12:05, 29 kwi 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15017
makadamia napisał(a)


To i tak nic - jak fociłam np.: epimedium, to całkiem się musiałam położyć na ziemi

Ja też likwiduję krótko kwitnące kwiaty. Dlatego wyrzuciłam np.: pięknie kwitnącą piwonię, a zabrałam od Ciebie rdesta. I kupiłam dwie sztuki bodziszka rozanne, mimo że był droższy niż ta wielka kalina, którą też wzięłam

W każdym razie, dopiero teraz, analizując swoje zdjęcia, widzę, że sadzisz co prawda po jednej sztuce, ale zachowujesz symetrię. Tutaj to widać:


Ja muszę sobie jeszcze namnożyć kwiatków, żeby móc powtarzać je w kilku miejscach. Tych bodziszków przykładowo mam teraz trzy sztuki (one nie rozrastają się tak łatwo jak inne) i rosną w kupie.

W każdym razie, pociesza mnie to piszesz, że trzeba wielu lat i prób, żeby dojść do zadowalającego efektu. Trochę mniej dupowato się czuję
no symetryczna jestem mimo iż rośliny inne. Ale wynika to też z innego faktu. Rabaty są małe i wąskie w sumie. Jakbym plamami sadziła po 3-5 sadzonek obok siebie to jak roślina przekwitnie to w tym miejscu będzie łysa plama. To jest dobre ale na dużo większe rabaty. Wtedy efekt odpowiedni jest. Ja muszę oszukać przestrzeń i perspektywę. Sadzę powtórzenia ale rozstrzeliwując rośliny po całej rabacie. Jak kwitną to po całości. Jest to kombinacja inna ale na razie przynosi efekt wizualny.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Poppy 12:09, 29 kwi 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
inka74 napisał(a)
tylko kilka tych doniczek było. Tyle to można posadzić bardzo się cieszę, że przyjechałaś. Musimy na pierwsze kwitnienie róż się umówić.


O tak, tak, umawiajcie sie I zasypcie nas pozniej masa zdjec
IWona,a kupowalas moze w lidlu jakies tulipany? Bo ja wlasnie tez mialam pomarancz i nie wiem, za cholere skad. ZOlte to mysle, ze z innego pomylkowego zrodla

Sliczne te tulipany, ale naprawde, nie moge sie doczekac juz roz
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
makadamia 12:19, 29 kwi 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
inka74 napisał(a)
no symetryczna jestem mimo iż rośliny inne. Ale wynika to też z innego faktu. Rabaty są małe i wąskie w sumie. Jakbym plamami sadziła po 3-5 sadzonek obok siebie to jak roślina przekwitnie to w tym miejscu będzie łysa plama. To jest dobre ale na dużo większe rabaty. Wtedy efekt odpowiedni jest. Ja muszę oszukać przestrzeń i perspektywę. Sadzę powtórzenia ale rozstrzeliwując rośliny po całej rabacie. Jak kwitną to po całości. Jest to kombinacja inna ale na razie przynosi efekt wizualny.


U mnie też rabaty podobnej wielkości
I na jesieni tak przesadzałam, żeby pogrupować...
No nic. Popatrzę, jak to będzie wyglądało w tym sezonie i w razie czego - za parę miesięcy znów będzie jesień
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
mrokasia 12:33, 29 kwi 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
makadamia napisał(a)


U mnie też rabaty podobnej wielkości
I na jesieni tak przesadzałam, żeby pogrupować...
No nic. Popatrzę, jak to będzie wyglądało w tym sezonie i w razie czego - za parę miesięcy znów będzie jesień


he, he, ja w części za domem, tam gdzie wsadziłam tę małą pissardi, też na jesieni przesadzałam w grupy bo miałam turecki dywan. A teraz znów będę przesadzać bo pod tą pissardi mam wiosną łyso - traw nie ma, hortek nie ma (te Mont Blanc jakoś późno mi wystartowały), jeżówek nie ma, rozchodniki tycie, perowskie tycie. Centralne miejsce na rabacie a wieje pustką... A obok rośnie bardzo blisko siebie limka z palibinem. I tego palibina właśnie zamierzam przesadzić na środek . Będzie zamiast rozchodników.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
tulucy 12:44, 29 kwi 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Bo te plamy to muszą być w szachownicę co najmniej. I jeszcze fajnie, jak roślina przez dłuższy czas zdobi, latem kwiaty, potem liście. Cholerka, i niby człowiek to wie, a mu nie wychodzi.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
April 12:45, 29 kwi 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10163
Cześć, muszę się wpisać, bo obejrzałam zdjęcia ze spotkania i podziwiam ile pracy włożyłaś w ogród. Opłacało się, widoki wspaniałe. Ogrodowa biżuteria też pięknie wkomponowana.
Dziewczyny miały rację, że tak chwaliły

Pozdrawiam "po sąsiedzku"
____________________
April April podbija las Mazowsze
sarenka 12:58, 29 kwi 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
tulucy napisał(a)
Też się przyznam, a co, stałam sobie wczoraj i się zastanawiałam, jak to jest, że u Ciebie mimo tych ilości dobra wszelkiego jest tak pięknie i zgrabnie, a u mnie dno totalne. I jeszcze dziury nornicowe... I wiem na pewno, że nie dam rady doprowadzić mojego ogródka do stanu nawet zbliżonego do Twojego.

Łucja, tak reklamujesz swój ogród, że idę go zobaczyć
____________________
Magda W samym sloncu
makadamia 13:07, 29 kwi 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
mrokasia napisał(a)


he, he, ja w części za domem, tam gdzie wsadziłam tę małą pissardi, też na jesieni przesadzałam w grupy bo miałam turecki dywan. A teraz znów będę przesadzać bo pod tą pissardi mam wiosną łyso - traw nie ma, hortek nie ma (te Mont Blanc jakoś późno mi wystartowały), jeżówek nie ma, rozchodniki tycie, perowskie tycie. Centralne miejsce na rabacie a wieje pustką... A obok rośnie bardzo blisko siebie limka z palibinem. I tego palibina właśnie zamierzam przesadzić na środek . Będzie zamiast rozchodników.


O właśnie: palibin!
To jest kolejny wniosek z odwiedzin u Iwonki: muszę nakupować krzaczków na pniu. Co prawda mam już jednego palibina, dwa bloomerangi i jedną kalinę, ale to wszystko mało. trzeba więcej.
A do tej pory nie kupowałam, bo te na pniu są takie ą, ę, sztuczne i niepasujące do moich rabat, które mają być przecież naturalistyczne

Dobrze, że najpierw był szopping, a dopiero potem ogródek, bo w obu punktach było dużo takich szczepieńców i portfel mógłby nie wytrzymać
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:08, 29 kwi 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
tulucy napisał(a)
Cholerka, i niby człowiek to wie, a mu nie wychodzi.


O! dokładnie!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
mrokasia 13:14, 29 kwi 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
makadamia napisał(a)


O właśnie: palibin!
To jest kolejny wniosek z odwiedzin u Iwonki: muszę nakupować krzaczków na pniu.


Hi, hi, ja po sobotniej wizycie u Iwonki wczoraj w szkółkach widziałam same krzaczki na pniu . A wcześniej wydawało mi się, że tylko trzmieliny i migdałki są w tej formie w sprzedaży...


Asia, chcesz zmienić styl ogrodu??? Na mniej naturalistyczny?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies