Debata drzewno-krzewno-liściowa, bardzo na czasie, jak dla mnie

.
Parocja z tym listkiem - jak piórkiem przy kapeluszu

- śliczniasta. Będziemy sobie pokazywać, co z nich urośnie.
Hortensja... Uch, nie bardzo widzę u siebie miejsce dla niej, a podoba mi się nad wyraz. Nic, nie wszystko naraz

. Ale cieszę się, że Cię zainspirowałam

Kolor ginnala - pokazałam u siebie listki, które mój zgubił - żółciutkie, ale z rumieńcem. Uznałam, że gdyby utrzymały się dłużej na drzewie, byłby pożar

- i tego będę się trzymać, choćby
niewiemco 
. Ale wiecie co - jest klon tatarski i klon tatarski odm. ginnala, i to może być powód problemów z przebarwianiem. Prawdziwy ginnala powinien płonąć. Zwykły tatarski niekoniecznie... jest żółty...
____________________
Asia
Ogród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.