bociek
16:39, 10 mar 2012

Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Ach, jeszcze a propos dzikiech zwierzat.
Trzech przyjaciol wybralo sie na safari. Wieczorem po obfitym w rozmaite wrazenia postanowili zrobic zrzutke na flaszeczke, ale jeden z nich jakos nie bardzo chcial sie dolozyc i towarzystwo z lekka sie poklocilo. Posprzeczali sie na tyle, ze oporny obrazil sie i poszedl spac na zewnatrz. Rano panowie sie budza, wychodza przed szalas i co widza. Przed nimi lezy krokodyl, a z jego paszczy wystaje glowa przyjaciela. "patrz Jozek, na flaszke sie nie chcial zrzucic, a spiworek Lacosta"
Trzech przyjaciol wybralo sie na safari. Wieczorem po obfitym w rozmaite wrazenia postanowili zrobic zrzutke na flaszeczke, ale jeden z nich jakos nie bardzo chcial sie dolozyc i towarzystwo z lekka sie poklocilo. Posprzeczali sie na tyle, ze oporny obrazil sie i poszedl spac na zewnatrz. Rano panowie sie budza, wychodza przed szalas i co widza. Przed nimi lezy krokodyl, a z jego paszczy wystaje glowa przyjaciela. "patrz Jozek, na flaszke sie nie chcial zrzucic, a spiworek Lacosta"

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe