Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Tess 07:42, 24 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Rojodziejowa napisał(a)


Nasza studnia kopana na głębokość 36 metrów. Człowiek, który był u nas i przedstawił ofertę niedaleko nas kopał na 60m i wydajność mają świetną. Nie spodziewałam się, że susza ma taki wpływ nawet na wody w tak głębokich warstwach.

A skąd ta woda ma się tam w tych głębokich warstwach brać, skoro opadów prawie nie ma? Tak wczoraj próbowaliśmy z mężem ustalić, ile razy w ubiegłym roku padał deszcz. Taki duży, który napełnił pojemniki na deszczówkę. Wyliczyliśmy że 5. W całym w sezonie ogrodowym. W dodatku to były deszcze nawalne, nie nawadniające gleby

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Rojodziejowa 19:18, 24 lut 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10566
Tess napisał(a)

A skąd ta woda ma się tam w tych głębokich warstwach brać, skoro opadów prawie nie ma? Tak wczoraj próbowaliśmy z mężem ustalić, ile razy w ubiegłym roku padał deszcz. Taki duży, który napełnił pojemniki na deszczówkę. Wyliczyliśmy że 5. W całym w sezonie ogrodowym. W dodatku to były deszcze nawalne, nie nawadniające gleby



Niby jesteśmy świadomi, że jest susza, a jednak dociera dopiero jak dotyka bezpośrednio. Taka głupota ludzka :/
U nas mam wrażenie, że było albo za dużo opadów na raz, albo wcale przez bardzo długi czas. Ze skrajności w skrajność.

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Rojodziejowa 19:20, 24 lut 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10566
Papryczki i bakłażany już wypuszczają liście właściwe
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
LIDKA 19:56, 24 lut 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10431
Fajne już te siewki masz.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Makao 20:09, 24 lut 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7405
Fajnie że nie jestem sama z sadzonkami
W tym sezonie zaczęłam miesiąc wcześniej niż wszyscy i na razie czułam się samotna w tej dziedzinie.
Nie wszystko mi wykiełkowało i musiałam powtarzać. Mężaty przyniósł mi jeden ze swoich regałów garażowych bo dużo tych wysiewów mam i wciąż dosiewam kolejne.
Wiedziałam że będzie tego dużo ale chyba się przeliczyłam z możliwościami bo miejsca za mało
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Rojodziejowa 20:47, 24 lut 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10566
LIDKA napisał(a)
Fajne już te siewki masz.

Na zdjęciach wyglądają na spore, a to jeszcze drobinki Doniczki p7

Makao napisał(a)
Fajnie że nie jestem sama z sadzonkami
W tym sezonie zaczęłam miesiąc wcześniej niż wszyscy i na razie czułam się samotna w tej dziedzinie.
Nie wszystko mi wykiełkowało i musiałam powtarzać. Mężaty przyniósł mi jeden ze swoich regałów garażowych bo dużo tych wysiewów mam i wciąż dosiewam kolejne.
Wiedziałam że będzie tego dużo ale chyba się przeliczyłam z możliwościami bo miejsca za mało

Tylko papryki i bakłażany na razie. Jeszcze tydzień i zaczynam zabawę z pomidorami. Jeśli chodzi o ilość to u mnie z tym też bywa problem. Będę się musiała sporo ograniczać z wysiewem, żeby się zmieścić na moich regalikach

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Makao 21:27, 24 lut 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7405
Też staram się ograniczać ale dostałam zamówienie na 10 sadzonek papryk, postanowiłam dosiać pelargonii bo ładnie mi rosną pierwsze wysiewy. Posiałam sporo kwiatów jednorocznych takich jak driakiew żółta (taka jak u Danusi rośnie bo dostałam nasionka), jeżówka blada, łubiny białe, jeżówki białe (te słabo kiełkują). Będę jeszcze wysiewać gaurę białą, lewkonie, onętki, ostóżki jednoroczne i gipsówkę. No i się tego zbiera. 4 nasionka tego, kilka tego a potem jak się pikuje to robi się sporo.
Na szczęście to chyba koniec zimy to do szklarni będę wynosić.
Na pojedyncze chłodne noce wniosę do piwnicy.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
agapant 07:55, 25 lut 2025


Dołączył: 03 lip 2014
Posty: 1512
Makao napisał(a)
Też staram się ograniczać ale dostałam zamówienie na 10 sadzonek papryk, postanowiłam dosiać pelargonii bo ładnie mi rosną pierwsze wysiewy. Posiałam sporo kwiatów jednorocznych takich jak driakiew żółta (taka jak u Danusi rośnie bo dostałam nasionka), jeżówka blada, łubiny białe, jeżówki białe (te słabo kiełkują). Będę jeszcze wysiewać gaurę białą, lewkonie, onętki, ostóżki jednoroczne i gipsówkę. No i się tego zbiera. 4 nasionka tego, kilka tego a potem jak się pikuje to robi się sporo.
Na szczęście to chyba koniec zimy to do szklarni będę wynosić.
Na pojedyncze chłodne noce wniosę do piwnicy.


Ja decyzje jakie odmiany pomidorów w tym roku wysieję cały czas odkładam to się źle skończy.
W szklarni już są groszki, sałaty, lwie paszcze. Wczoraj wysiałam lewkonie, dzisiaj chyba wysieje brokuły, kalafiory, wczesne kapusty, czekam z pomidorami
____________________
Pozdrawiam Aga, okolice Zamościa Daleki od ideału, Wizytówka - Daleki od ideału
Makao 08:42, 25 lut 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7405
Do szklarni dziś wysieję rzodkiewki i sałaty.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
ajka 10:14, 25 lut 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4955
Rojodziejowa napisał(a)
Nowy rok, nowe wyzwania.
Od jakiegoś czasu mieliśmy problem z wydajnością naszej studni głębinowej... Po 10 latach zaczęło brakować wody. Nie wiem, co jest powodem, jednak jest już grubo...
Sytuacja jest na tyle poważna, że nie jesteśmy w stanie zrobić prania...

Podłącz do wodociągów w naszym rejonie łączy się z inwestycją gminy w przepompownie, więc widoki na to są najbliżej w perspektywie 3 lat. Na podłącz na własną rękę, który wymaga poprowadzenia rur od mojego taty jakieś 300m też niekoniecznie uzyskamy zgodę, gdyż w tym momencie już są problemy z ciśnieniem u ludzi w tamtym rejonie.
Kopanie studni jest mocno ryzykowne i na razie mamy ofertę człowieka, który wpierw prowadzi jakiś wstępny odwiert i kwota tego odwiertu jest bezzwrotna, ale w przypadku, gdy woda się znajdzie już pokrywa część kosztu studni. Jednak całościowo to też jest niemały koszt, który był kompletnie nie planowany. Ale jak żyć bez wody?
Na razie ratujemy się różnymi sposobami. Ale długo tak nie pociągniemy.



Ojoj, niedobrze. Proszę, a u nas zawsze problem w drugą stronę, że poziom wód mamy bardzo wysoki i chodzi się w niektórych miejscach jak po gąbce. Bardzo chcielibyśmy przyłączyć się do kanalizacji, czekamy już tyle lat, niby coś się ruszyło, zapowiadali, że w ciągu następnych 3 lat nas podłączą, projekt już jest, ale kto to wie? U nas większość ludzi ma szamba, my jedni z nielicznych z oczyszczalnią. Studni nie robimy, sąsiedzi kopali, woda żółta, ciężko ją do czegokolwiek wykorzystać. Wszystko później jest żółte, bruk, kamień, nawet rośliny żółkną.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies