Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

antracyt 16:06, 30 cze 2025


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13088
Wszystko mądre zostało już napisane
Doskonale Cię Asia rozumiem. W tym sezonie często tak mam, że nie ogarniam(stoję w rozkroku między przydomowym a sprawami do ogarnięcia na wakacyjnym). Zaczęłam ogrodowe doły przeskakiwać Nic na siłę.

A pomidorów Ci zazdroszczę...och już bym zjadła własnego, ale pewnie jeszcze kilka tygodni poczekam
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
LIDKA 19:59, 30 cze 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11182
Asia przeczytaj książkę

Dlaczego kobiety uprawiają ogrody. Alice Vincent.
W czasie tego leżenia i patrzenia w chmury.

Podziwiam cię i Twoje tempo. Ale możesz już zwolnić. To nie wyścigi.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Polon 21:41, 30 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1073
To mnie zaciekawiło, dlaczego uprawiam ogród , muszę przeczytać.

Asia, to już przestań z tą gliną na wygwizdowie wojować .
Zobacz jaki u mnie rozgardiasz, ile jeszcze do zrobienia, to może łaskawszym okiem popatrzysz na swoje dokonania

Miłego leżenia i patrzenia w chmury
____________________
Malgo - u Polon
Rojodziejowa 22:39, 30 cze 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Kasiab moje nasiona są super - wschodzi większość, tylko siłomierz i czasodostępnomierz w mojej głowie jest zepsuty więc większość ususzyłam

Wiaan dzięki za słowa otuchy!

Juzia, lamelkowa to jeden z kątów przy których dół jakby ciut płytszy

Makao, będę obserwować. Jutro z rana prysnę polyversum, to może odrobinkę profilaktycznie zadziała.

Tulicy, ile ja roślin zmarnowałam to głowa mała. Już nawet nie tyle żal mi roślin, co jestem zła na siebie. Ty to jesteś przetyraczka! Takie przenosiny jak Twoje to by mnie przerosły.

Mrokasiu, czeka mnie za chwilę wyjazd i pasowałoby co się da wsadzić, żeby opiekunowie nie musieli biegać z konewkami, bo swoje lata mają.

Judith ja wiem, że takie Twoje to właśnie jest racjonalne podejście… ale wiedzieć, a dopuścic to do swojej głowy, to już dwie różne rzeczy. Kiedyś to sobie w końcu ułożę w łepetynie

Magdalenko, zuzo w bandzie raźniej nawet gdy to banda tych, którym nie idzie tak jakby chcieli

Lidziu, ta książka czeka już na półce na tą chwilę leżenia do góry brzuchem

Polon, tak, muszę z tą gliną ogłosić jakieś zawieszenie broni. Już niedługo ją nawet na chwilę opuszczę.

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
ajka 23:09, 30 cze 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5296
Też mam takie chwile w ogrodzie, im bardziej nie ogarniam tym większego łapię doła. W tym roku stwierdziłam, że nie będę się zajeżdżać, dlatego zrobiłam tylko jedną rabatę na wiosnę i powiedziałam koniec na ten rok.

Dla pocieszenia dodam, że u mnie groszek zżółkł i mogę cały wyrzucić. Czereśnie zjadły ptaki. Owoców Śś nawet nie spróbowałam. Truskawki po odmładzaniu w ilości kilku sztuk, dobrze że parę nowych kupiłam. Fasolka nie wzeszła, ani jedna. Róże leżą. Przestałam się przejmować.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies