Ludziska drogie. Z racji, że skrzypy idą do wywalenie, deko mi się koncepcja rabat psuje... I jeszcze te tulipany takie marne, że chyba je po prostu wyciepie stamtąd i dam gdzie indziej, tak żeby ich marność mnie nie denerwowała. I jeśliby ktoś miał jakiś pomysł to proszę o pomoc coby tu pozmieniać. Miało być choć jedno miejsce gotowe, a tu lipa.
Więc teraz jest niestety tak (od razu mówię, wiem że siatka szpeci, ale była ochroną przed psem kopiącym, co mu w zasadzie i tak nie przeszkodziło w kopaniu w stałym miejscu):
Lewa strona
Cisy obsikane przez psa wyleciały, zebrałam z obu rabat w jedno miejsce. I teraz
1. Czy powinnam je ciąć? Tak od linijki górą?
2. Wsadziłam rządek funkii od mamy z ogrodu porwanych, ale tak teraz na nie patrzę i zastanawiam się, czy może lepiej by było je jakoś inaczej rozłożyć?
Polecacie na forum Turzycę Siver Sceptre i chciałam ją tu dać po całości. Czy wtedy lepiej wywalić te funkie i dać samą turzycę, czy może te funkie tylko inaczej ułożyć?
3. Czy może całkowita reorganizacja tego miejsca? I jednak to inaczej tu zrobić? Mam dostępnych parę kulek bukszpana.
Chciałąbym, żeby ten fragmencik powalał, a na razie powala ale nie w pozytywnym sensie
Z drugiej strony jest tak:
Za lampą jest jeszcze niewykopany skrzyp. Idzie out. Na końcu rabaty w dziurę po ciasach przesadzonych na drugą rabatę wsadziłam przycięte przez sarenki zimą szmaragdy, które teraz wyglądają tragicznie.
Help!