Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Pokaż wątki Pokaż posty

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Rojodziejowa 08:46, 25 lip 2018


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8672
babko przepraszam,że nie odpisałam. Nie zaglądałam, żeby tu swojej frustracji nie wylewać. Pewnie już znalazłaś hakone...

Przyszłam dać znać, że pamiętam o Ogrodowisku, ale że fachowcy różni dają ciała, to niewiele mogę nawet zrobić w ogrodzie, więc tego tragicznego stanu nie będę nawet nikomu pokazywać.
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Toszka 09:59, 25 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
ale my tu przecież i do ocierania łez jesteśmy...chusteczki podam...kieliszek dobrej nalewki też...frustruj się do woli, a my cię pocieszać będziemy
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
agapant 11:03, 25 lip 2018


Dołączył: 03 lip 2014
Posty: 1313
Toszka ma rację.
____________________
Pozdrawiam Aga Daleki od ideału, Wizytówka - Daleki od ideału
beata_m 11:18, 25 lip 2018


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Toszka napisał(a)
ale my tu przecież i do ocierania łez jesteśmy...chusteczki podam...kieliszek dobrej nalewki też...frustruj się do woli, a my cię pocieszać będziemy



hihih rewelacja
jakby Wam tej nalewki ciut zostało ... to ja też na trawienie łyknę
____________________
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka
Rojodziejowa 11:54, 25 lip 2018


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8672
O rety dzięki

Sporo z tych frustracji niekoniecznie stricte ogrodowych.

Pierwsza frustracja - teściu nadal nie zrobił nam schodów między poziomami. Żadnego fachowca na ten rok już nie dorwiemy. Zresztą nikt się nie chce podjąć takiej roboty - kończenia tego, co ktoś zaczął. Więc jest środek lata, a ja nadal nie mam nawet trawy pod domem... jedynie rośnie perz, rumianek i skrzyp i jeszcze parę pięknych chwaścików... na których się wyżywam od czasu do czasu...
Termin wykonania ogrodzenia minął już ponad miesiąc temu, a my mamy tylko kilka zalanych słupków stopę do bramy ze słupkiem... Niby mają zrobić do końca tygodnia :/
Wyrwałam połowę runianek, bo znów zaczęły chorować tam, gdzie im było do tej pory dobrze... no więc nawet te dwie marne rabatki pod domem nie cieszą... No więc zaczęłam myśleć, że w sytuacji, kiedy okazuję się, że ja taka lewa jestem do tego, to muszę tam posadzić jakiś okrutny miszung, żeby jak coś padnie to nie było dziury tylko żeby wsadzić jakąś inną roślinkę.

Wsadzilam 4 szałwie na skarpę, coś mi je zżarło... Szałwi ni ma Reszty nie mam jak sadzić, bo co chwila coś. To ospa u środkowej, to weterynarz, to śliwki do przerobienia...

Z frustracji nieogrodowych to pies nam zginął, wzieliśmy kolejnego psa i go tak użarła osa w/obok oka, że ma jedno oko większe, wyłupiaste i zezowate... ale to najmniejszy problem, gorzej, że prawdopodobnie na nie nie widzi... Wczoraj się czymś dziabnął i wygląda tragicznie... nie wiadomo, czy nie trzeba będzie tego oka usunąć.

No więc... polejcie!! Tylko ostrzegam, że po dwóch pociągnięciach mogę już spać
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Toszka 12:17, 25 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
lecę w takim razie umyć babcine kryształowe kieliszki do likieru
to co wybierasz?
gruszka z kardamonem
gruszka z wanilią (trochę mdła)
wiśnia z miodem gryczanym
róża z amaretto
róża z cytryną
malinowa
dereniówka
owoce leśne (no dobra, z ogrodu te owoce -mix: jeżyna, poziomka, jagoda, malina...ale du.y nie urywa...
limocetto
cytrynówki resztki
żurawina z jabłkiem, gruszką i nutą cynamonu
aaaa, jest jeszcze pieprzona wiśnia (pieprzem zielonym)
wybieraj
Ja też po kieliszku idę spać...podobno ze mnie najlepszy kompan do picia, bo dla innych jest więcej

teraz szukamy plusów w minusach twoich frustracji
Za gorąco na robienie schodów - beton jesli za szybko wiąże to bardzo źle się potem trzyma...czyli dobrze, że teść nie chce spartaczyć roboty
Rumianek zbieraj na susz - do kąpieli jak znalazł. Herbatka też dobra.
Skrzyp na gnojówki.
Perz teraz możesz na spokojnie wypielić albo potraktować opryskiem na jednoliścienne. Przynajmniej w trawie nie będzie wychodzić...cham
Panom od ogrodzenia zapowiedz domowy obiad i ciasto...u mnie działało jak złoto
Runiankę było zestrzyc. Ona dobrze reaguje na cięcie. Zagęszcza się. Szałwię wrąbały ślimaki - wrzuć w środek kępki 2-3 granulki - viagrę
Do oka wkraplaj 2 razy dziennie Sulfacetamidum 10%.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylwik69 13:03, 25 lip 2018


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Dużo się u Ciebie dzieje,ale wszelkie niepowodzenia zwykle są chwilowe i tak je trzeba traktować po każdej burzy wychodzi słońce i przyjdzie ten czas ,że ruszysz z kopyta !

Polecam proso Heavy Metal,ma srebrzysty odcień i fajnie sobie radzi w trudnym podłożu

Wszystkiego dobrego!
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Magda70 13:12, 25 lip 2018


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Toszka....jak Cię nie kochać

ja malinówkę poproszę na pocieszenie bo graby kolumnowe nad jeziorem padają ....to tak na pocieszenie dla Cię Rojodziejowa, że inni też nie mają lekko
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
HannaR 13:34, 25 lip 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Jeśli kogoś to pocieszy to w rewolucjach ogrodowych zamieściłam zdjęcie mojego podwórka jak wyglądało jeszcze nie tak dawno temu. Myślałam, że ten remont nigdy się nie skończy.
Pozd.

____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
HannaR 13:43, 25 lip 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Sory, w metamorfozach a nie w rewolucjach...
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies