Wsadziłam graby zmarniałe dość mocno, ukatrupione prawie przez nie powiem kogo miskanty. I stwierdzam, że chyba muszę drzewko, które nawiasem mówiąc, też nie jest w najlepszej kondycji, przesadzić poziom wyżej. Na szczęście te deszcze chyba trochę podratują sytuację.
Zamówione palenisko, Johanko, odgapione od Ciebie. Mam nadzieję, że z wodą wpasuje się idealnie stojąc na wieku od oczyszczalni.
Właściwie to nawet miałabym na nie ze dwa jak nie trzy miejsca.
Parę nowych traw przywieźli w sąsiedztwie, muszę poszperać, czy to coś fajnego.
A z kolei w okolicznej łące rosną ostrożeń polny i ślaz piżmowy. Aż się zatrzymałam sprawdzić co to, tak fajnie wygląda!
____________________
Asia
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)