Ten fragment skarpy wyglada bardzo dobrze . Tam jest chyba dość stromo? - rosliny dobrałaś idealne.

Też uważam, że dobrze wygląda i sprawdza się, ale rozumiem chęć urozmaicenia

Łatwiej glinę rozluźnić jak piach nawozić i użyźniać. I to prawda z podlewaniem. Moja mama może lać 5 godzin i zaraz ma sucho. Ja mam godzinę deszczu i parę dni spokoju. A na gliniaste rabaty sypię drobną korę i mieszam wierzchnią warstwę. Też pomaga.

Tak sobie podczytuję, bo temat skarp zawsze u mnie na czasie i kibicuję dalej.

Asia, trzymam kciuki i kibicuję
Ja swojej skarpy nie oglądam, nie chodzę tam, to się na mnie pewnie zemści Liczyłam, że bodziszki rozanne mi tam wszystko zarosną, ale one chyba w pełnym słońcu bez wody nie współpracują

Moja skarpa ma prawie 50 metrow . Praktycznie cała obsadzona jes płożącymi iglakami . Na początki było w miarę a teraz majà takie przyrosty że powoli zagłuszają mi floksy i wrzośce.
Gdybym teraz ją obsadzała dałabym trawy i kamloty i same wrzośce
Podoba mi się skarpa w Wilczym Ogrodzie ale moja nie spełnia warunków na takie nasadzenia .