Z buraków liściowych również polecam kolorową mieszankę z Legutko. Z korzeniowych w zeszłym roku miałam opolski, był ok, ale 2 lata temu miałam inny, którego nazwy nie pamiętam niestety, bo był po prostu idealny dla mnie w smaku i wyglądzie

Bazylie kupuję wszystkie odmiany jakie się da i wysiewam do doniczek w 2 rzutach, każda smakuje i wygląda inaczej, a to czego nie przejadam zakwita i wygląda bardzo ładnie

Z sałat wysiewam te na liście: rukolę, roszponkę i rzymską.
Ogórki lubię śremskie, a dynia Uchiki Kuri co roku wygrywa w rankingach(owoce małe, aromatyczne, nie wymagają obierania). Cukinie wysiewam co roku inne.
Jeżeli jarmuż chcesz mieć również do jedzenia, a nie głównie do ozdoby, to polecam wcisnąć gdzieś dodatkowo kilka sadzonek zwykłego. Jest smaczniejszy i wytrzymuje duże mrozy.
Fasola: prócz szparagowej niskiej mam zawsze kilka sadzonek tycznej Blauhilde, ma piękne fioletowe kwiaty i strąki. Do tego jest bardzo plenna i smaczna. Jeżeli nie zbierzesz przed tym jak zacznie pojawiać się łyko, idealnie nadaje się na suchy zbiór dla samych strąków.
Z grochem improwizuję, mam kilka odmian, nie wszystkie smaczne, ale nigdy nie pamiętam ostatecznie która jest która, żeby powtórzyć tylko ją w roku następnym

Bardzo ważny jest dla mnie szpinak

Do tego cebula, czosnek i por, ale tych nigdy sama nie siałam.