Ja się tylko wtrącę
Swoje dalie sadzę do dużych doniczek, do mieszanki ziemi beztorfowej i kompostu. Trzymam w piwnicy, aż wykiełkują, a potem w zależności od temperatury zewn. będę przenosiła... gdzieś...
Jak już puszczą pędy, to można je sobie rozmnożyć, wycinając pęd z piętką. Jak za bardzo wybujają i będą wiotkie - przyciąć. I czekać na ciepełko
Już się nie wtrącam

Ja moim jeszcze w nogi daję po kawałku skórki banana w ramach "dobrego startu"

Tymczasem jeżdżę po Biedronkach i zbieram pojemniki po ciętych kwiatach na pędzenie dalii. Lilarose mi taki patent zdradziła

też mam plan pozbierać trochę pojemników. Słyszałam o tym patencie w zeszłym roku. Jak reagują pracownicy na taką prośbę?

też mam plan pozbierać trochę pojemników. Słyszałam o tym patencie w zeszłym roku. Jak reagują pracownicy na taką prośbę?
Ze swoich patentów - kupiłam na olx 10 kuwet dla kotów/królików po 5-6 zł jakieś dwa lata temu. Służą mi przy wysiewach jako tace, w których trzymam pojemniki/doniczki z siewkami. Taniej to wychodzi niż takie ogrodowe, a są mocniejsze.

Dobre z tymi kuwetami!!
No w dwóch zareagowali fajnie, a w trzeciej pani się oburzyła i stwierdziła, że oni to odsyłają, więc może mi dać jeden To mi pozbierają w innej