kasia_c napisał(a)

Czy carex the beatels zimuje dobrze?

Tego nie wiem, bo mam kilka sztuk dopiero od wiosny. Szybko rosną. Ale dziewczyny na O. mają już kilka lat, więc liczę na to, że u mnie też przezimują. No muszą!

Ratunku! Zamierają mi pączki Szekspira! Jestem w rozpaczy. Wczoraj wszystko wydawało się ok, a dzisiaj większość małych pączków prawie suche. Co się mogło stać przez noc??

Trawy bardzo okazałe, ale cena 9,00 zł hmmmmm, wiesz gdzie możesz kupić za 4,50

Martynka trudno to tylko roślina. Ja już się uodporniłam na więdnące. Ludzie przechodzą gorsze tragedie i jest prawdziwa rozpacz

Zobacz czy nornica przypadkiem nie buszuje U mnie taniec z gwiazdami, nocny, uskutecznia.
Podlej mocno ale ręką ucisnij ziemię.
Może tez być zamieranie pędów, wtedy opryski od grzyba

Tak wiem, z roślinami tak bywa. Chciałabym jednak znać przyczynę. Może mogę temu zapobiec następnym razem.

Za takie dorodne carexy 4,50? Ja chyba zrobię jednak listę i wybiorę się wiosną, bo po jedną rzecz to mi się nie opłaca.

Jolka, dzięki za podpowiedź. Wody przecież po tej burzy i kolejnych ulewach jest sporo, ale podleję. Tuneli nie widzę tam, jednak sprawdzę na tyłach rabaty, bo tam nie wchodziłam.
Miałaś tak kiedyś z zamieraniem pędów?

Ja nie, ale ostatnio popalilo mi słońce róże Acropolis, rośnie na ścianie południowej domu i chyba ma za gorąco

A tak właśnie zastnawialam się ostatnio nad miejscem, na którym rośnie, patelnia. Krzew zbudował dorodny jak na pierwszy sezon, szkoda przesadzać, ale jeśli bedzie mu lepiej gdzieś indziej...

A u mnie kret wszędzie ryje i też mam wrażenie, że z roślinami się coś złego dzieje, ale nie mam siły podejmować z nim walki

Krety były namolne w zeszłym roku. Sąsiad się wkurzył i wyłapał wszystkie do pułapki, nawet chyba dzieci, bo jakieś mniejsze były. W tym roku odpukać spokój. Ale masz rację, to jednak ciągła walka.