Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na huśtawce miło płynie czas...

Pokaż wątki Pokaż posty

Na huśtawce miło płynie czas...

_Martini_ 16:16, 06 cze 2018


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
frezja napisał(a)
Piękne obrazeczki ogrodowe. Moja jarzmianka..wściekła jestem, bo jej nie ma nie wiem, co jej zrobiłam..

Ale że się nie pokazała po zimie czy wypieliłaś? W sumie to wszystkie, które mam średnio mi się podobają. Po prostu są, ale jakoś nie powalają mnie na kolana. No chyba, że się rozrosną i w masie będzie to lepiej wyglądać.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
_Martini_ 16:17, 06 cze 2018


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
koliber napisał(a)


Ja osobiście też wolę stipę w wersji ze zdjęcia Cudna jest

Nooo Apotem kłosy robią się brązowe i już średnio fajne, jak dla mnie. Ciekawe jak by wyglądała, gdyby jej te kłosy ściąć. Chyba wypróbuję na jednym egzemplarzu.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
frezja 17:50, 06 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
_Martini_ napisał(a)

Ale że się nie pokazała po zimie czy wypieliłaś? W sumie to wszystkie, które mam średnio mi się podobają. Po prostu są, ale jakoś nie powalają mnie na kolana. No chyba, że się rozrosną i w masie będzie to lepiej wyglądać.


Jedno z dwóch same znaki zapytania; śliczna była. To samo z krwawnikiem kichawcem..wszyscy się zachwycali..może wypieliłam jednak. Ale chwast to się uchował...zaraz wstawię fotkę; nie ruszałam, bo nie byłam pewna.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
_Martini_ 17:52, 06 cze 2018


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Ewa, a ja myślałam, że mi jakieś zmutowane chwasty rosną, a to się okazały dzwonki kropkowane Jak dobrze, że dałam im szansę. Ale są inne niż w zeszłym roku, to chyba jednak zmutowały po przesadzeniu.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
frezja 17:59, 06 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
_Martini_ napisał(a)
Ewa, a ja myślałam, że mi jakieś zmutowane chwasty rosną, a to się okazały dzwonki kropkowane Jak dobrze, że dałam im szansę. Ale są inne niż w zeszłym roku, to chyba jednak zmutowały po przesadzeniu.


Dobre jesteśmy
____________________
Ewa - Ogrodowy song
frezja 18:02, 06 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
_Martini_ napisał(a)


Ślicznie
____________________
Ewa - Ogrodowy song
_Martini_ 18:03, 06 cze 2018


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Dzięki. A tak sobie siedziałam na placyku i Mary Rose wpadła mi w kadr
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
frezja 18:07, 06 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
_Martini_ napisał(a)
Dzięki. A tak sobie siedziałam na placyku i Mary Rose wpadła mi w kadr


Takie fotki najlepsze
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Kasia_CS 23:52, 06 cze 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Kurcze, zaczynam żałować, że nie wzięłam jednak Mary Rose jeszcze przy zamówieniu, piękny ma kolor, jesli zdjęcia dobrze oddają Nie wiem co zacytować, masz piękne dorodne róże - kiedy moje wypierdki takie będą
Edenkę mam baaardzo marną póki co. Trzymam kciuki za Twoją!

Zamówiona Boscobel 3 razy mniejsza niż w centrum ogrodniczym i troszkę żal, że nie kupiłam dorodnej już sadzonki, ale też prawie połowa ceny, więc... urośnie

Masz pomysł co na rdzę zastosować?

Ale masz upasioną tą trzmielinę na hortensjowej! Mnie by ewentualnie brakowało tam jakiejś wylewającej się z rabaty trawki. Jeśli nie hakone to fajne wiotke listki np Montany Raureif bym tam widziała Albo rozchodniki za tymi hostami jeszcze mi do głowy przyszły
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Kasya 06:03, 07 cze 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41812
_Martini_ napisał(a)
A więc zaczęły się wszelakie plagi różane Ten robal u mnie to jednak to, co sugeruje Wiolka, ogrodnica niszczylistka. Żeruje na drzewach i krzewach owocowych i różach. Najgorsze jest to, że larwy żyją w glebie i nie dość, że odżywiają się korzeniami, to jeszcze później po wylęgu zjadają liście i kwiaty roślin
Ja też na razie niczym nie pryskałam. One zwykle znikają i latem ich już nie ma.




wszystkie pędy z nekrozą trzeba wyciac, i tak nic z tego nie bedzie

u mnie tez sporo choruje po zimie, na wiosne sporo wycielam i w sezonie jeszcze docinam
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies