Dziewczyny, tak sie pewnie skonczy, że kupię wbrew zdrowemu rozsądkowi. Rozglądam się za miejscem dla niej.

Magda, pisałaś, że po kwitnieniu ona jak zwykłe drzewko, ale mi się właśnie taka podoba, liście ma ładne, najchętniej bym ją wyeksponowała na placyku.

Jolka, a Twoja jakie ma miejsce? Coś mi się kojarzy, że przy ścianie pod domem?

_Martini_ napisał(a)

Chyba jednak nie. Pierwsza wsadzona jako pierwsza w roślina w ogrodzie, a więc na wygwizdowie totalnym, nie miała szans. Druga przesadzana, więc też bez szans. A trzecia to nie wiem. Dlatego co roku na wiosnę nie mogę sie w ogrodniczych napatrzeć.
A Ty masz?

Mam dwie magnolie. U mnie rosną dobrze, a też są posadzone w wietrznym miejscu, a na zimę nie okrywam.
Trzymam kciuki za pomyślności Twojej

Ja sie zdecydowac am kupuje magnolia w tym roku a tylko dlatego ze ugly szalkow Word Garden jak powiedzieli na przekor ze mozna ja ciac bardzo wczoesna Wiosna . I z ta mysla lzej mi I nie moge sie doczekac tego zakupu.
A Ty juz wybralas konkrestna? Bo ja chce Susan

Patrze na Twoja listę róż i już teraz nie mam wątpliwości, że Ty jesteś różomaniaczka

Ja też co się na róże napatrzę to chce kupować, od zeszłego roku się powstrzymuje przed Pashminami i Princess Ann.

Mirelko, trzymaj mocno. Mój eM mnie dzisiaj zmobilizował, że nie mam się zastanawiać skoro tak bardzo chcę. Co roku na wiosnę wzdycham i marudzę. Na dzień dzisiejszy myślę, że będzie rosła przy nowym placyku

Jola, Susan uśmierciłam, a niby jest najmniej wrażliwa. Teraz rośnie u mnie malutka Rustica Rubra. Lubię mocne kolory na wiosnę, więc pewnie wybiorę właśnie jakąś purpurę. Bardzo podoba mi się Genie, ale jest droga. Dzisiaj już pewnie nie zdążę do ogrodniczego, ale myślę, że najpierw zobaczę co mają, a potem będę decydować. A Ty co wybrałaś?

Edyta, jaka to ironia losu z tymi różami. Jak się wprowadzaliśmy to zapowiedziałam "żadnych babcinych róż". Tylko, że ja wtedy miałam w głowie zupełnie inny obraz róż. Tak, te odmianowe mnie rozkładają na łopatki. Poza tym mają dużą przewagę nad innymi roślinami - kwitną całe lato.

lindsay80 napisał(a)

Ja też co się na róże napatrzę to chce kupować, od zeszłego roku się powstrzymuje przed Pashminami i Princess Ann.

Może jak się napatrzysz na moje Pashminki (bo mam nadzieję, że dadzą czadu), to puścisz te hamulce

Pojechałam jednak do ogrodniczego. Ulewa, normalnie oberwanie chmury, a Martynka sobie pod parasolkiem magnolki oglądała
Spodobała mi się magnolia Burgundy albo Spectrum. Zdjęcia burgundy jakieś inne niż na etykietce. Muszę przemyśleć wybór odmiany, chodzi nie tylko o kolor, ale pokrój i docelową wysokość. Najchętniej to bym wzięła późno kwitnącą, bo większa szansa, że nie przemarznie w majowe przymrozki. Ale Nigry tam nie widziałam.

To dowiedziałam się jak masz na imię Martynko
A z jakiej części wielkopolski jesteś?

Martynko zajrzyj do mnie, wstawiłam dla Ciebie zdjęcia mojej ostatnio kupionej magnolii - może Ci się spodoba

Gniezno. Już byłam, widziałam i zostawiłam odpowiedni komentarz

To blisko