Mi się też nie chce. Ale nie mam wyjścia jak żem jeszcze niedoświadczona szczególnie w temacie bylin, bo dopiero je odkryłam w zeszłym roku i biję się w pierś, że nie doceniałam.
Ja też niedoświadczona, ale od początku zakładam, że jak posadzę to tak musi być
Koniecznie musisz z nami jechać na zakupy tam to dopiero jest raj bylinowy
A żurawki zipper mają przyjść, skusiłam się też na carexy ID (mimo wahań wziąć- nie wziąć) i misknty ML (te ostatnie sama odbieram, bo chcę zobaczyć w jakim stadium są )
ps. To nie koniec - prawdopodobne padł mi klon drummondi (nie płaczę za nim bo bardzo wolno rósł) w każdym razie nie daje oznak życia. Mam teraz jakieś 15m długości gdzie prócz tła ze szmaragdów nie mam żadnego wysokiego piętra i dumam co tam dać 3-5 sztuk ładnie by się tam wpasowało