Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na huśtawce miło płynie czas...

Na huśtawce miło płynie czas...

zabaewa 23:31, 09 cze 2017


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
To może być Róża Veilchenblau.
____________________
zabaewa Ogród zabaewy i nie tylko
MirellaB 23:44, 09 cze 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Martynka piękne masz jaśminowce, zupełnie inne niż mój - Twoje dużo ładniejsze.

Róże ciekawie się zapowiadają. Czekam na ich pokaz u Ciebie
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Zana 07:43, 10 cze 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
A ja bym Ci poleciła na tę "trumienną" trzcinnika Calamagrostis Brachytricha, ma piękny fontannowy pokrój i pięknie kwitnie pod koniec lata. Zaletą jest to, że bardzo szybko startuje po zimie. Masz już tam sporo zimozielonych, a miło siedząc przy stole rzucić okiem na falujące trawy.
Nasmażyłaś trochę tych pączków. Pashmina w cudnej kompozycji.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
_Martini_ 08:14, 10 cze 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
zabaewa napisał(a)
To może być Róża Veilchenblau.

Masz rację, to chyba ona. Kwitnie raz i nie ma kolców. Dopiero w tym roku udalo mi się zrobić zdjęcie. W zeszłym miała mało kwiatów. Dzięki za rozwiązanie zagadki
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
_Martini_ 08:19, 10 cze 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
MirellaB napisał(a)
Martynka piękne masz jaśminowce, zupełnie inne niż mój - Twoje dużo ładniejsze.

Róże ciekawie się zapowiadają. Czekam na ich pokaz u Ciebie

Też czekam. Spektaklu i buszu nie będzie, bo prawie wszystkie młode, ale cieszę się, ze oprócz jednej, wszystkie z wiosną ruszyły.
Jasminowców mam dwie odmiany. Pokazałam tę ladniejszą
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
_Martini_ 08:32, 10 cze 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Zana napisał(a)
A ja bym Ci poleciła na tę "trumienną" trzcinnika Calamagrostis Brachytricha, ma piękny fontannowy pokrój i pięknie kwitnie pod koniec lata. Zaletą jest to, że bardzo szybko startuje po zimie. Masz już tam sporo zimozielonych, a miło siedząc przy stole rzucić okiem na falujące trawy.
Nasmażyłaś trochę tych pączków. Pashmina w cudnej kompozycji.

Anulka, trawy tam są z dwóch stron i jeszcze będą między tujkami pod brzozami. Ale z trzcinnikiem trafiłaś, bo ostatnio mnie zainteresował, tylko ze w inne miejsce bym go dała. W zasadzie jestem juz prawie zdecydowana na ten bukszpan.
Z tym bukszpanem to jest teraz taki numer, że ten co mam to się na kostkę nie nadaje. Będę musiała kupować nowy, a z tym nie wiem co zrobie. Będę upychać po kątach
Na Pashminę czekam najbardziej i obiecuję sobie dobrze ją zabezpieczyć później na zimę. W tym roku byłam dla niej niedobra, a ona tak pięknie się pokazuje już w pierwszym sezonie.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
Rench 09:51, 10 cze 2017


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Róże masz super zapączkowane,będzie się działo Nie sądziłam,że ten pełny jaśminowiec też pachnie. Kiedyś w szkółce wąchałam i przez to,że nie pachniał nie kupiłam
Róża nn to prawdopodobnie Veilchenblau,po jednym kwiatuszku trudno okreslić,ale kształ tego jednego z pewnością wyklucza Rhabsody.
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
MirellaB 10:07, 10 cze 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Dlaczego byłaś niedobra dla Pashminy?

Moja Herzogin Christina posadzona jesienią też będzie kwitła
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
_Martini_ 10:36, 10 cze 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Rench napisał(a)

Róża nn to prawdopodobnie Veilchenblau,po jednym kwiatuszku trudno okreslić,ale kształ tego jednego z pewnością wyklucza Rhabsody.

Czyli moja nn już nie jest nn Tak to jest jak się cżłowiek nie zna i zabiera za ogród. KUpiłam ją w markecie, za bardzo nie przykładałam wagi nawet do koloru. Miała się piąć po pergoli i ją zasłaniać. Potem przyszła miłość różana, a raczej jakiś strzał amora A teraz mi jest żal ją wyrzucić. Rośnie sobie na tyłach, więc nie będzie przeszkadzać to jej jednorazowe kwitnienie.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
_Martini_ 10:39, 10 cze 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
MirellaB napisał(a)
Dlaczego byłaś niedobra dla Pashminy?

Moja Herzogin Christina posadzona jesienią też będzie kwitła

Byłam bardzo niedobra. Nie zrobiłam im kopczyków, a sadzone były jesienią. To było duże ryzyko i głupota z mojej strony. Zastanawiam się tylko jak ja teraz zrobię kopce na kamieniu...

A ja w końcu nie kupiłam Herzogin, a tak mi się marzy. Budżet zaplanowany na róże się wtedy wyczerpał Będę w tym roku podziwiać u Ciebie i z góry przepraszam jak będę natarczywie prosić o zdjęcia
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies