Został tylko jeden problem: to szare, w narożniku, to będzie murek (taki jak przy wejściu). Nie chciałam go zasłaniać żywopłotem, ale on będzie dość niski, więc więc coś tam trzeba dosadzić.

Lepiej pociągnąć cisa do samej lipy


czy jakieś drzewko szczepione (2-2,5m)? Musiałoby być cieniolubne.

Ja to na pewno nie podpowiem

I plan wyglądałby wtedy tak:



Ktoś może polecić jakieś szczepione? Modrzew pendula by mi pasował (jasny kolor, drobna faktura), ale on lubi słoneczne stanowiska. Tam od zachodu trochę słoneczka dochodzi pod tą lipę, ale raczej nie jest słonecznie.
Nie wiem, czy da radę.

asiak napisał(a)

Z Twoimi pomysłami Asiu, na pewno będzie pięknie

To niestety, wcale nie jest takie pewne

pestka56 napisał(a)

Masz co robić od wiosny.
Szkielet gotowy, tylko go "ubrać "

Roboty będzie huk, i to wcale nie najwięcej na tej rabacie

Największa robota, to będzie przekonanie eMa, zeby wykopał mi z oba bukszpany z tego miejsca i przeniósł gdzie indziej

(zdjęcia z kwietnia 2016)

Asiu to ciemny zakątek - więc hortensje by go rozświetliły....Jeżeli niskie drzewko to też widziałoby sie cos z jaśniejszymi listaki...

Co do bukszpanów, to musisz już głośno wyrażać swoje obawy "jak sobie dam radę" w towarzystwie eMa...kropla drąży skałęPamiętasz
Może się domyśli i sam zadeklaruje

Asieńko, jak uporasz się u siebie, to jeszcze raz zapraszam do siebie
Jakie Ty piękne rysunki robisz

Ja przed swoim eMem się zarzekałam, że październikowe przekopywanie buksów(na frontowej rabacie) - to faktycznie był ostatni raz...no i założył kaloszki i przekopał

Mój eM też ciężki do przesadzania, nie wspomnę o wyrzucaniu niektórych roślin

Ja swojemu jeszcze nie mówiłam jakie są plany liczbowe buksów na ten rok...na razie urabiam go na szybkie zrobienie cokołu i opaski