Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

makadamia 11:03, 08 mar 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
MiloslawaIwaniecPlizga napisał(a)


A w którym miejscu Asiu jest to tłumaczenie Toszeńki o tym przygotowaniu?
Chetnie doczytam
Pytam,bo nie widzę,żeby Toszka miała wątek swój aktualnie


Toszka nie ma swojego wątku, bo jest zbyt zaganiana bieganiem po naszych

Nie pamiętam już gdzie pisała o przygotowaniu stanowiska pod rodki, ale pamiętam, że jak robiła stanowisko u siebie w ogródku, na glinie, to nasypała dobrej ziemi, żeby podnieść rabatę, kompostu, obornika, drobnej kory sosnowej, ściółki z lasu, wymieszała to wszystko i zostawiła na rok, żeby się "zmacerowało". I tyle. Żadnej chemii.
W wątku o rodkach wielokrotnie było pisane, że rodki odżywiają się przez mikoryzę, czyli dzięki grzybom tworzącym się w korzeniach. Można mikoryzę kupić (drogo) albo poczekać, aż wytworzy się sama. Stosowanie nawozów sztucznych niszczy tą mikoryzę.

A teraz, ciekawa jestem ile błędów popełniłam w powyższym wywodzie
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
11:08, 08 mar 2017
makadamia napisał(a)


Toszka nie ma swojego wątku, bo jest zbyt zaganiana bieganiem po naszych

Nie pamiętam już gdzie pisała o przygotowaniu stanowiska pod rodki, ale pamiętam, że jak robiła stanowisko u siebie w ogródku, na glinie, to nasypała dobrej ziemi, żeby podnieść rabatę, kompostu, obornika, drobnej kory sosnowej, ściółki z lasu, wymieszała to wszystko i zostawiła na rok, żeby się "zmacerowało". I tyle. Żadnej chemii.
W wątku o rodkach wielokrotnie było pisane, że rodki odżywiają się przez mikoryzę, czyli dzięki grzybom tworzącym się w korzeniach. Można mikoryzę kupić (drogo) albo poczekać, aż wytworzy się sama. Stosowanie nawozów sztucznych niszczy tą mikoryzę.

A teraz, ciekawa jestem ile błędów popełniłam w powyższym wywodzie


Mysle,że napisałas wysztko trafnie,bo ja też tak jarzę o tym przygotowaniu.
Rodki moje musze troche porozsadzac,żeby w przyszłosci miały wiecej miejsca.
U mnie rosną pod stara sosną i świerkami ,więc maja i zacisznie i filtrowane słońce i mają mam nadzieje dość kwaśno

Asia zerknij proszę za chwilke lub w wolnej jakiejś swojej chwili póżniej do mojego wątku,potrzebuję jednak wytyczyć jeszcze jedną linię rabat,jak kiedyś mi to sugerowałas,a nie chcę Ci tu zaśmiecać moimi problemami;lecę pisać u siebie o co mi chodzi
roma2 11:11, 08 mar 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Idę ułatwić Wam życie Toszki rady u Anbu
____________________
Komendówka
11:16, 08 mar 2017
roma2 napisał(a)
Idę ułatwić Wam życie Toszki rady u Anbu


dzieki,poczytam i przestudiuję
Toszka 13:20, 08 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
makadamia napisał(a)
(...)

Kami - jeśli chodzi o przesłonięcie ekranikiem, to tylko jedna rzecz mi przychodzi do głowy: kominek


Muszę się wtrącić... w obronie kominka, oczywista to oczywistość

Asiu, wprawdzie się nie znam, ale ostatnio ciągle w TV lecą jakieś poradniki remontowo-budowlane (ewidentnie moda na gotowanie przemija). I tam już wielokrotnie rzuciło mi się po oczach zabezpieczanie ścian z cegły lub cegłoudające. Stosują jakieś impregnaty do cegieł. Malują na jakiś kolor właśnie tak "niedokładnie", by podkreślić ceglano-fugową fakturę.
Czy tobie podoba się czy nie, to i tak tak nielubiany przez ciebie kominek jest twoją wizytówką. Machnij go na szaro, np. w dwóch odcieniach... albo na biało (lub bardzo jasno szaro) i zrobisz Prowansję w ogrodzie
Są przecież specjalne farby.
I nie pisz mi kolejny raz, że farba będzie się łuszczyć, albo inne pierdoły+wymówki...

Z podłożem pod kwaśnoluby bardzo dobrze wyjaśniłaś!
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 14:21, 08 mar 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Nie popuścisz, co Toszka?

Wygląda na to, że będę musiała się w końcu zabrać za ten kominek...
Jak to dobrze, że mam tyle pilniejszych robót, może się przeciągnie do następnego sezonu...
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
zoja 14:28, 08 mar 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
chyba masz Asiu "przechlapane" z tym kominkiem
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Margerytka40 14:30, 08 mar 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14851
Asiu widzę że Toszka u Cię to może ją złapę i przytrzymam
A tak już poważnie to mam pytanie.
Toszko jak to jest z mączką bazaltową. Czytałam, że niby trudno ją przedawkować ale nigdzie nie znalazłam ile jej dawać np na m2. Czy zależy to od rodzaju gleby.?
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Toszka 14:53, 08 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Tak, zależy to od rodzaju gleby - na piaski mniej, na gliniastą dużo (tak jak z algorytmem siarki pod kwaśnoluby)

Mączka bazaltowa to zmielona skała wulkaniczna. Nie przedawkujesz

Pod kwaśnoluby można dawać mączkę granitową.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Margerytka40 15:00, 08 mar 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14851
Dzięki Toszko ,czyli na moją glinę muszę raczej na tony zamawiać
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies