Eee to ja mimo tego, że lubię takie z duszą elementy to bym się go pozbyła, bo nie użytkowe. :/ Gdyby natomiast działał to już bym przy nim ławeczki stawiała, szkoda że nie da się używać. Może gazowy jakoś dałoby się wmontować? Albo w ostateczności bio

Tak naprawdę, to i chęci nie mamy, żeby z niego korzystać.
Tak często palimy z kominku w salonie zimą, że latem nie mamy już potrzeby i wolimy siedzieć na zacisznym tarasie niż w tych krzakach

Asiu to go wywal (kominek). Nie sugeruj się naszymi nad nim zachwytami. My nie mamy takich bajerów w ogrodzie więc nasze stanowisko jest jakie jest
Ale to Tobie ma się podobać

Kiedy mówiłam, że nie mogę, bo on jest zintegrowany z murem
W sensie: nie jest "naklejony" na mur, tylko jest jego częścią.
Jak rozwalać - to wszystko naraz

O kurcze nie da się go tak wyłuskać?

Bez zrobienia wielkiej dziury w murze? Nie
Ale będę sadziła dużo bluszczu w tej okolicy

No to bluszcz napewno pomoże

Asiu, nie bluszcz sadź, a hortkę pnącą... moja właśnie już liscie wypuszcza
Z hortki będziesz bardziej zadowolona.

Toszka napisał(a)

Asiu, nie bluszcz sadź, a hortkę pnącą... moja właśnie już liscie wypuszcza
Z hortki będziesz bardziej zadowolona.

Taka hortka lubi cień?, słonce mam w tym miejscu gdzie bym ją widziała tylko o poranku.

Toszko, o właśnie zapomniałam, że się miałam zapytać

Ja przecież mam hortensję pnącą i nawet pokazywałam jej zdjęcie, bo pąki puściła. Tylko ona ma takie sztywne, szybko drewniejące pędy - przywiązywać ją do podpórek, żeby poszła tam gdzie trzeba? Jakiś inny sposób?

Przy kominku chętnie bym ją posadziła, tylko boję się, że dla niej za sucho będzie pod tymi świerkami.