miłego wekenda Asia
wracaj z nowymi pomysłami

makadamia napisał(a)

Musimy odpocząć po tej ciężkiej pracy umysłowej (którą zresztą w większości odwaliła Ewa).

Ten wątek tak ma: jak mam konkretny temat, to się rozwija, jak nie - to stoi w miejscu.
W ten weekend wyjeżdżam, za tydzień chcę zrobić trawnik, za dwa zaczęłabym przesadzania i pewnie wtedy wątek ożyje

Strasznie jestem ciekawa tych przesadzeń
Ewa dołączam się do podziękowań. Czytając o mączce coraz bardziej rozumiem dlaczego gleba to podstawa a rośliny "wisienka na torcie"

Cieszę się, że sie Wam ten "wykład" przydał

Hej Asiu,

Wpadłem się przywitać i podziękować że do mnie zagladasz, na prawdę jestem wdzięczny.
Wszystkie zawijasy u mnie jak wiesz beda według Twojego projektu
Ciagle jestem w powijakach, ale już niedługo będzie ciekawiej, mam nadzieję. Będę sadził..... co nieco.....

Ja nie udzielam się często na innych watkach, ale śledzę i się uczę. U Ciebie też bywam i wiem jak usunać kominek bez niszczenia muru. Mianowicie: przy pomocy szlifierki katowej z tarcza do cięcia ceramiki można go wyciać. Ciać ròwno z płaszczyzna muru i po kawałku odkuwać co odcięte. Każdy facet ktòry trzymał młotek w rękach powinien sobie z tym poradzić. Jeden dzień pracy i kominka nie ma

Pozdrowionka

Asiu !
Podobnie jak Jacek realizuję Twój pomysł. To dopiero początek, ale jestem zadowolona z efektu i jeszcze raz dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam.

Jacek!!! Robisz krecią robotę z tym kominkiem

Przepraszam chciałem tylko pomóc

Piszę co mi do głowy przyszło, gdyby Asia chciała tak na serio się go pozbyć....

Już się nie będę odzywał

Toszka napisał(a)

Dodam tylko to co napisała Ewa, że na piaszczystej glebie daje się mniej, ale częściej, a na glebach, ciężkich, zwięzłych więcej ale "na dłużej starcza", bo pierwiastki nie są tak szybko wymywane.

No to już nie trzeba pytań zadawać!
Wykład o mące jak znalazł.
Ja dawałam wczesną jesienią na moje piachy. Więc teraz, gdy będę obsadzać moje rabaty, pewnie będę musiała znów.
Ale jak dobrze rozumiem, to na wierzchniej części gleby, nie do dołka?

A tak w ogóle to dzień dobry! Tej wiosny się tu jeszcze nie kłaniałam

jacekg80 napisał(a)

Hej Asiu,

Wpadłem się przywitać i podziękować że do mnie zagladasz, na prawdę jestem wdzięczny.
Wszystkie zawijasy u mnie jak wiesz beda według Twojego projektu
Ciagle jestem w powijakach, ale już niedługo będzie ciekawiej, mam nadzieję. Będę sadził..... co nieco.....

Ja nie udzielam się często na innych watkach, ale śledzę i się uczę. U Ciebie też bywam i wiem jak usunać kominek bez niszczenia muru. Mianowicie: przy pomocy szlifierki katowej z tarcza do cięcia ceramiki można go wyciać. Ciać ròwno z płaszczyzna muru i po kawałku odkuwać co odcięte. Każdy facet ktòry trzymał młotek w rękach powinien sobie z tym poradzić. Jeden dzień pracy i kominka nie ma

Pozdrowionka

Jacek, serdecznie Ci dziękuję za poradę w sprawie kominka - mąż (nawiasem mówiąc - też Jacek) będzie niepocieszony. Uwagami Romy się nie martw - to takie nasze tradycyjne już przekomarzania kominkowe.

(Roma - cmok)

Cieszę się, że moje rady na coś się przydały i trzymam kciuki, żeby ładnie wyszło

A tak w ogóle, to wszystkim zaglądającym serdecznie dziękuję!

Domi - nie mogę się doczekać Twoich rewolucji!

Reniu - u Ciebie się dopiero dowiedziałam, że "ptasie łapki", które dostałam od Toszki to evergoldy. Rozumiem, że ich nie tnę, tylko wyskubuję brzydkie kłosy? Ice Dancery tak samo?

Kami - na tej działce miejsca na nowe pomysły już raczej nie ma - trzeba po prostu realizować dotychczasowe. Ale kombinuję już nad działką letniskową - trzeba podjazd utwardzić, a co za tym idzie - całą kostkę zaplanować (chciałam zrobić żwir, ale nie przeszło)

Lulilaj - to forum jest nieocenione, jeśli chodzi o szerzenie wiedzy o prawidłowym dbaniu o glebę i ekologicznym nawożeniu. W żadnym czasopiśmie o tym nie przeczytasz. Ostatnio czytałam w którymś artykuł, jaki to kompost jest ważny i dobry, ale nawet tam było napisane, że nawożenie kompostem trzeba uzupełniać nawożeniem mineralnym (bo "rośliny są w stanie pobrać jedynie 25-50% składników odżywczych z kompostu"). Nic o tym, że kompost, obornik poprawia strukturę gleby.

Jola - naprawdę bardzo mi miło - czekam niecierpliwie na realizację

Asiu-Johanko - witam Cię i odmachuję szaleńczo - czym prędzej biegnę do Ciebie nadrobić zaległości

Ewciu - jeszcze raz dziękuję za cenne informacje.

Dzisiaj w Warszawie zimno ale słonecznie - może moje krokusy w końcu się rozwiną, bo wykiełkowały, ale od paru dni stoją takie stulone