Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

makadamia 11:32, 06 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Wiola napisał(a)


Hmmm ja ci dużo nie doradze bo wiesz, że ja to tylko na kogoś w kwestiach planowania liczę ale to co planujesz chyba nie bardzo da rade, za dużo, za gęsto. Tuja po lewej ok, potem bym na pasmo gdzie płotek dała coś do jego wysokości i po prawej znowu coś wysokiego na pniu... jakie krzaczory z tych twoich chciejstw rosną do 1,5m maks? A może da się je tak prowadzić? Jaśmina da się ciąć? Będzie kwitł? Coś przy płocie powinno być go zasłonić latem a potem niższa partia, koniecznie zimozielona żeby pustki nie było czyli iglaki jakieś kulki lub stożki lub bukszpan... pomiędzy może być trawka żeby lekkości dodać zimą w snopkach może stać. Powiem ci, że bez u mnie furury nie robi, rosną se w sumie 2 na końcu działki w rogu pod płotem. Wiosną moge iść powąchać i nazrywać kwiatów i tyle... Co do jaśminowca to nie znam się więc nie wiem czy by się tu wpasował....
A może by tego bza jednego dać po prawej jak się już murek zaczyna i ciągnąć jako drzewko na pniu. Dało by się?


No właśnie taki był plan, żeby tam w rogu posadzić bza i wyprowadzić go na drzewko, ale skoro Toszka już mi podpowiedziała, żeby zrezygnować z jaśminów na środku rabaty, tylko zadowolić się jednym, w kąciku, to tak zrobiłam
A nad bzami ciągle płaczę
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 11:49, 06 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Asiu, dziecko , zapamiętaj - jaśmin jest pnączem, egzotycznym. My mamy jaśminowce... zupełnie tak jak czekolada belgijska i produkt czekoladopodobny...niby prawie to samo, a jednak co innego
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 12:02, 06 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Obiecane zdjęcia. Strasznie Was przepraszam, że takie marne, ale zgrywanie zdjęć z aparatu to taki dla mnie kłopot, że się jeszcze do tego nie zmusiłam
Na początek ukłon w stronę Wioli: posadziłam te żółte żurawki, które mi radziła i robią tam świetną robotę. Później dosadzę jeszcze trochę dalej, przed parzydła leśne hakone all gold, też powinna się ładnie komponować.
Muszę Wam zrobić zdjęcie z bliska mahonii. Nie specjalnie mi się podobała do tej pory, ale że odporna i lubi cień, to różne rahityczne resztki, które miałam wsadziłam pod tego ogromniastego krzaczora z prawej strony. Powiem Wam, że świetnie sobie tam radzi. Mam jeszcze jeden krzak na bardzo słonecznym stanowisku - ma matowe i brązowiejące listki. A te w cieniu mają listki zieloniutkie i błyszczące. Za dwa, trzy lata, jak odżyją i nabiorą masy, powinny bardzo ładnie wypełniać ten ciemny kąt.


Skoro mowa o parzydłach leśnych: po raz pierwszy mam z nimi problem. Coś mi je zjada i nie mam pojęcia co. I to jak dokładnie!

Z prawej strony krzaczek objedzony doszczętnie, tylko nerwy zostały, nieznany łobuz zabiera się za ten z lewej. Szukałam drania ale nic nie znalazłam - ani gąsienic, ani ślimaków, ani żadnych robaczków. Co to może być?

Tutaj drugi kłopot: zasadniczo nie mam wielkich problemów z chwastami na działce. Z wyjątkiem tej rabatki:

Nie wiem jak się nazywa ten chwast, pieli się bardzo łatwo, nie ma rozłogów, do kwitnienia nie dopuszczam, więc przez nasiona też nie, a jakimś cudem, od lat w tym samym miejscu rośnie jak dziki. ze zdjęcia można by wręcz sądzić, że to jakaś roślina okrywowa, posadzona specjalnie:/

Na koniec perełka: kompost, który się nie zmieścił ani do kompostownika, ani na rabatach. Dopychany kolanami. Chłopakom już się spodobała nowa górka do zabawy wrrr:/
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 12:09, 06 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)
Asiu, dziecko , zapamiętaj - jaśmin jest pnączem, egzotycznym. My mamy jaśminowce... zupełnie tak jak czekolada belgijska i produkt czekoladopodobny...niby prawie to samo, a jednak co innego


Toszko, nasza matko bosko ogrodowo, wiem o tym Tak samo jak i o tym, że prawidłowa nazwa bzów to lilaki. Ale co zrobić - lenistwo i przyzwyczajenia są silniejsze ode mnie

Ale cieszę się że się nie zniechęcasz moim bełkotem i nadal zaglądasz do mojego wątku - wielki cmok dla Ciebie (strasznie mi brakuje na tym forum różnych fajnych emotek, które były dostępne na muratorze)
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:02, 06 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
No i teraz zdjęcie właściwe i główny problem:


JaśminOWIECposadzony w kąciku, bergenie przesadzone pod tuję ładnie zagospodarowują nieużytek, taki mały patyczek koło nich to powojnik k. Wyszyński (ten który mi przeleżał na poczcie dwa tygodnie - wyliże się), za inspiracją Tess mam nadzieję że będzie się piął po tej drapakowatej tui.
Dalej kępa bodziszka i kopytnika - do przesadzenia.
Ten goły placek ziemi jest goły tylko pozornie - wsadziłam tam większość swoich piwonii - mam nadzieję że prawidłowo i za rok będą cieszyły kwiatami.

A teraz plany:
jak już pisałam, żywopłotu początkowo nie planowałam, ale Toszka posiała we mnie ziarenko niepewności i wykiełkowało.
Chciałabym jednak, żeby ten żywopłot nie zajmował dużo miejsca i nie rósł wyżej niż 1,5 - 2 metry. Wiem, głupio gadam, bo przecież żywopłot będę przycinałaale mam jakiś opór wewnętrzny przed robieniem tradycyjnego żywopłotu ze szmaragdów czy cisów. Może ktoś mnie przekona, że to nieracjonalne

a względem samej rabaty; mam jaśminowca, kalinę, piwonie i mieczyki (do zabrania z innego miejsca). złamałam się i przy zakupie cebulowych skusiłam się się na lilie św. Józefa, obecnie trochę niemodne, ale to jedno z moich nieracjonalnych marzeń. Jednym słowem - wychodzi mi taka trochę babcina grządka. Wszystko byłoby w porządku, poza terminem kwitnienia - potrzebuję tutaj czegoś na lato i jesień. Liliowce, rozchodniki będą pasowały? Może coś innego? Trawki?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Constans 13:14, 06 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735
Asiu, ten chwast, którego nie możesz się pozbyć całkiem fajnie wygląda Nie znam się jeszcze na roślinkach, ale ja bym zostawiła jak jest
____________________
Ania Z motyką na słońce
Constans 13:40, 06 wrz 2016


Dołączył: 02 wrz 2016
Posty: 735


Można również krytykować, kwestionować założenia i pomysły oraz odradzać rozwiązania


To jak jest pozwolenie to walę Aśko!!! Ten kominek jest cudny. Nie zakrywaj go plisssssss

____________________
Ania Z motyką na słońce
makadamia 13:49, 06 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
No następna! Kółko obrony kominka załóżcie albo co!
Lubię starocie ale ten kominek nie wzbudza we mnie żadnej sympatii - beton ma brzydki i popękany. Może gdyby nie był tak przytłoczony przez te świerki, to co innego ale one sprawiają, że nikt tego kąta nie lubi
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
AniMa 14:25, 06 wrz 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Asiu dziękuje za informację. Szukam dalej
Odnośnie jaśminOWCA, i ja też swojego jednego - darowanego- mam, juz 3 rok i ni kfiatuszka...ale za to całkiem fajna kulka wychodzi
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
makadamia 14:32, 06 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
A kiedy go tniesz?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies