Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

makadamia 13:12, 21 lip 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Magda i Marta: miałam na myśli miejsce, do którego deszcz nie dociera, bo np.: drzewa zasłaniają. Myślałam, że takie pojęcie funkcjonuje w ogrodnictwie, ale chyba to jakieś resztki wiedzy z geografii się u mnie odzywają.

Cień opadowy występuje tam, gdzie góry są przy samym morzu. Jak wilgotne wiatry wieją od morza i wznoszą się do góry po stokach, to wraz ze spadkiem temperatury powietrze się ochładza a woda się skrapla. Jak to powietrze spływa z gór po drugiej stronie, to już jest suche i nie daje deszczy. Dlatego np.: południowe stoki Himalajów należą do regionów o najwyższych opadach na świecie i rośnie na nich dżungla, a północne są suche i pustynne

A mówią, że w szkole uczą samych nieprzydatnych rzeczy
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:18, 21 lip 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Wiola napisał(a)
Jaj ale masz skojarzenia Makusia.... straszne!!

Niezła ta twoja (wasza) góra Ja też bym poleciła do cienia żurawki żółte... bardzo ładnie odbijają na zielonym tle, zresztą gdyby był i kolor czerwony czy borodwy to też by się zakolorowało.


O! To jest dobry pomysł! Ewentualnie mogę jeszcze przetestować tam hakone, jak mi się rozrosną te kępy, które kupiłam na lipową.

Wstyd mi, że sama na to nie wpadłam
Dzięki Wiolu
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Makusia 13:40, 21 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Asik ale wykład- mnie tego w szkole nie uczyli Albo- co bardziej prawdopodobne- na lekcji nie uważałam
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
makadamia 14:11, 21 lip 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Wiem, przepraszam

Ja geografię i historię lubiłam, więc jakieś resztki tej wiedzy mi się w łowie kołaczą. Za to chemia i fizyka... brrrr

Na froncie ogródkowym źle się dzieje.

Co prawda przymusiłam eMa do wycięcia sosny na lipowej, ale kosztem wielkiej awantury (no bo ile można w ogródku robić!). Pocieszam go, że dziura się zrobiła w sam raz, żeby w nią trochę kompostu upchnąć

Do tego:
- na trawniku i rabatach robią mi się jakieś białe plamy. Coś jakby pleśń. Pojawia się i znika. nie wiem czy szkodzi i czy powinnam z tym walczyć.

- jak zaczęłam sadzić rośliny, to w glinie siedzi mi mnóstwo długich, białych korzeni. Coś jakby perz. Co ciekawe - jakoś nie chcą wyłazić na powierzchnię. Ale coś czuję że randap będzie w częstym użyciu.

- jerycho ledwo posadzona zaczęła mi chorować:

pomyślałabym, że przesuszona, bo parę dni czekała na posadzenie, ale wtedy igły wypadałyby od końca, a nie od środka, prawda? Powinnam reklamować w CO?

- rododendron ciągle mi choruje. Mam nadzieję że przeżyje to całe przesadzanie.

i na koniec hit:
zamówiłam przez internet siarczan potasu i przy okazji parę roślin. 7 lipca dostałam informację, że wysłali paczkę. Po paru dniach zaczęłam się dopytywać o nią. Okazało się, że wysłali mi pocztą! Listonosz zostawił awizo i paczka z roślinami od ponad tygodnia czeka na odebranie!
Powiedzcie mi - czy to ja jestem kretynką, bo nie wpadłam na pomysł, że rośliny można wysłać pocztą i nie sprawdzałam skrzynki, czy oni, że na taki pomysł wpadli? Kilka razy zamawiałam rośliny przez internet i zawsze przyjeżdżały kurierem!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Pluszakowa 15:30, 21 lip 2016


Dołączył: 03 mar 2016
Posty: 1083
Z pocztą to hit ciekawe jaka będzie teraz ich reakcja.


a sosna może w cale nie choruje, ale zapytaj mądrzejszych.
____________________
Magda Mały ogród miejski!
paula23 15:37, 21 lip 2016


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
Sosny ogołacają się od środka taka ich wada, zresztą wiele innych też tak ma
____________________
Paula Moje trudne początki
Efffa 19:47, 21 lip 2016


Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
Asia miło Cię widzieć
____________________
Ewelina Odcienie zieleni 2
Johanka77 21:38, 21 lip 2016


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Witam się Asiu u Ciebie! I od razu zazdroszczę trawnika!
Badzo masz miły ogródek, a i górka przy drodze imponująca
Mam podobną u siebie, ale to dopiero pierwsza wywrotka czarnoziemu
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Makusia 22:45, 21 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Poczta Polska nade wszystko...nie chcę Cię jednak martwić, ale skoro zamawiałaś przez all to pewnie był wybór sposobu dostawy, a PP była domyślnie ustawiona...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
makadamia 07:40, 22 lip 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Magda - Pluszakowa - zobaczymy; paczkę odebrałam, rośliny - za wyjątkiem naparstnicy - o dziwo - przetrwały. Są co prawda w opłakanym stanie, ale powinny dojść do siebie. Firma pewnie się wypnie, bo przecież to mój problem, kiedy odbieram swoje paczki, prawda?:/

Paula - no taką mam nadzieję, chociaż niepokoi mnie to, że zrzuciła te igły tak gwałtownie i to zaraz po posadzeniu. Ale obserwuję i jakby się to zatrzymało, więc to pewnie to.

Ewelina - dziękuję, Ciebie też (co mi przypomina, że w końcu powinnam ustawić sobie jakieś profilowe:/)

Johanka - nie pożałujesz

Marta - akurat zamawiałam bezpośrednio ze strony firmy, ale muszę sprawdzić, czy tam było coś o sposobie dostawy, bo w mailu powiadamiającym nie było na pewno.

Głównym powodem zamówienia był nawóz - w swoim wątku Tess polecała jeden konkretny siarczan potasu, który się rozpuszcza w wodzie, a niewiele firm go sprzedaje. Do tego kupiłam mocznik i nawóz do iglaków.

I teraz pytanie za sto punktów: powinnam te nawozy rozrzucić po rabatkach jeszcze teraz, czy poczekać już do wiosny? Na opakowaniach jest napisane, na jednym - jak najwcześniej, a na drugim - dwie dawki, druga w połowie czerwca. Czyli już za późno?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies