Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

ragsmom 14:30, 30 wrz 2017


Dołączył: 27 lut 2016
Posty: 142
taką miałam nadzieję a na poważnie-wiem,że tu same fajne babeczki (i kilku ogrodników płci męskiej równiez)
____________________
ragsmom zielona (r)ewolucja
makadamia 22:58, 30 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
ragsmom napisał(a)
aż się boję napisać, ale co tam, jakoś nie urzekły mnie te czeskie projekty... Obejrzałam kilka( nie wszystko) i poza "buszowatością", ktróa zachwyca mnie zawsze i wszędzie nie widzę w nich nic specjalnego, wiele z Waszych ogrodów - Twój Makademio i Ani i Polinki i Zany i jeszcze kilka innnych inspiruje mnie znacznie bardziej...

Piny wklejone przez Toszkę jako przykład "starszych projektów bbardziej do mnie "gadają" ale ogólnie - bez zachwytu...- pamiętajcie tylko, ze ja laik i nie krzyczcie za mocno

buźka


Krzyczeć nie będę, ale moje wymysły przy tamtych wydają mi się strasznie pretensjonalne
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 23:06, 30 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


15 metrów ode mnie rozciągają się szczere pola.

Golterii nie znam, a z zakupionych 4 sztuk modrzewnicy po 3 latach zostało mi 1,5 sztuki. Zachwyciłam się subtelnym zestawieniem bladego różu i sreberka- dlatego kupiłam. Te resztki rosną obok wrzosów. Raczej nie rokują.
Zielona Marta miała u siebie rabatę z bardzo ciekawymi paprociami. One jakieś niezielone były i niewysokie, widoczne zimą. Ładną plamę tworzyły. Nazwy nie pomnę, ale może Polinka pamięta.


Puste pewnie już niedługo.

Jako zadarniacza na kwaśne stanowisko Toszka polecała chyba żurawinę.

Modrzewnicę mam, ale dopiero pierwszy sezon. Ma bardzo fajne liście.

Paprocie chętnie wsadzę pod lipy, tutaj mi nie leżą.

Te wrzosy mi jakoś pasowały i zamierzałam je na wiosnę podzielić
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 23:14, 30 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Toszka napisał(a)


Ogrody tej pracowni od kilku lat mnie zachwycają. Takie nasze, naturalne, z naszą roślinnością ewentualnie wykorzystanie roslin odpornych zamiast egzotycznych Kilka razy wyłapałam posadzoną, formowaną np.trzmielinę oskrzydloną z powodzeniem zastępującą klony japońskie, choć i tych nie brakuje.
Niestety, z przykrością stwierdziłam kilka dni temu (jak szukałam do nich linka), że skasowali portfolio sprzed 2013 roku. Zwłaszcza jednego ogrodu mi brak (ogród roku 2010), który tylko przetrwał na pinach
w stylu japońskim
tenże ogród w szczegółach
i tu
tu inny ogród
ogród roku 2010
inna odsłona
Nowsze ogrody to już (moim zdaniem -niestety) odejście od dotychczasowego stylu

Polecam blog trzech psów w ogrodzie
Wprawdzie nie czeski, ale kanadyjski - kopalnia inspiracji i szczegółowych opisów


Dokładnie te same przymiotniki mi przychodzą do głowy: rodzime, naturalne, niewymuszone, swobodne.

Poprzednie ogrody to faktycznie inna bajka - ładne, ale nie widzę w nich nic wyróżniającego się. Te ostatnie są wyjątkowe

Three dogs in the garden znam, ale myślałam że zakończony - nic mi się od dawna nie uaktualniało. Muszę sprawdzić, czy przypadkiem nie zapisałam sobie jakiejś starej platormy.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 23:17, 30 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
anna_t napisał(a)
podzielam twój zachwyt i teraz jak mam zdecydować co lubię i chce?
Czy ja porostu ewoluuje czy się gubię?


Jakżeż bliskie są mi Twoje dylematy

Bo jest jeszcze kilka pracowni, których projekty też mnie zachwycają, a są zupełnie inne. I jak tu wybrać jeden?!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 10:59, 01 paź 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Osobiście uważam, że "inwalidztwem intelektualnym" trzeba nazwać dosłowne traktowanie inspiracji... i nie ma co dosłownie ściągać. Z jednej pracowni można podpatrzeć nasadzenia, z innej inne połączenia roslin. I tworzyć swój indywidualny ogród
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anna_t 20:03, 01 paź 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Dziewczyny a mogłybyście wrzucić jeszcze pare stron takich pracowni?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
ragsmom 20:03, 01 paź 2017


Dołączył: 27 lut 2016
Posty: 142
Toszka napisał(a)
Osobiście uważam, że "inwalidztwem intelektualnym" trzeba nazwać dosłowne traktowanie inspiracji... i nie ma co dosłownie ściągać. Z jednej pracowni można podpatrzeć nasadzenia, z innej inne połączenia roslin. I tworzyć swój indywidualny ogród


tworzyc indywidualny...jasne ze taki plan przyświeca większości,ale...nie kazdy jest tak wyposażony przez Stwórcę ze byłby w stanie zupełnie samodzielnie poukłądać puzzle z róznych inspiracji, aby pięknie zagrały u niego. Czasem może wyjść i wychodzi mniejszy lub większy koszmarek...a miało być tak pięknie Ja osobiście staram się, z marnym na razie skutkiem,tworzyc po swojemu, ale nie będę uważać się z intelektualnego inwalidę, jeśli jakieś zestawienie na inspiracji zachwyci mnie do tego stopnia, ze zechcę je skopiować.
____________________
ragsmom zielona (r)ewolucja
Toszka 22:39, 01 paź 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Wiedziałam, że "inwalidztwo intelektualne" kogoś dotknie... czułam przez skórę Ale nie o to mi chodziło. Chodziło mi raczej o dyskusję o tym jak szukać swojego ogrodu bez względu na styl jaki nas pociąga
Może dla jasności dam siebie za przykład - od początku wiedziałam, że muszą być azalie. Muszą i koniec kropka. Aż w pewnym momencie złapałam się na tym, że zaczynam iść w stronę ogrodu japońskiego. A taki ogród zupełnie nie leży w mojej naturze. Nawet ogród herbaciany (czyt. chaszcze). Chyba ze dwa sezony miotałam się i nie wiedziałam co robić. I odkryłam oczywistość, której wcześniej nie zauważałam - mój ogród potrzebował zabawy optyką, a ta potrzebowała mojego innego podejścia do aranżacji rabat, czyli nie szlaczki i rzędowe nasadzenia, a zabawy fakturą, odcieniami i światłem. Zaczęłam od ograniczenia gatunków. Już na tym etapie zrobiło się klarowniej
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
ragsmom 07:29, 02 paź 2017


Dołączył: 27 lut 2016
Posty: 142
Toszko,nie poczułam się dotknięta "ja"tylko w poprzedniej wypowiedzi byłam głosem tych wszystkich,myślę że nie tylko początkujących,którzy nie potrafią samodzielnie komponowac zestaWien roślin, tak,aby nie tylko byly"przyjemne"dla oka ale tez dobrze ze sobą razem funkcjonowaly. Uważam, że j3sli coś jest ok to można z tego pomysłu korzystać. Oczywiście poszukiwania swojego"stylu"(w moim przypadku szumnie powiedziane) jak najbardziej są rozwijające i mówią nam wiele o samym sobie,bo przecież chodzi o to aby we własnym ogrodzie czuć się jak najbardziej komfortowo.
Ty Toszko jesteś dla mnie mega autorytetem i poziom Twojej wiedzy-zarówno "gleboznawstwa" jak i dotyczący kompozycji w przestrzeni jest dla mnie poza zasięgiem,wiec również jest "inspiracją" i czerpię tę wiedzę "pełnymi"garsciami
____________________
ragsmom zielona (r)ewolucja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies