Co do Holendrów, to pamiętam jak mi mój znajomy Holender mówił jak to mu się tu dobrze mieszka, bo w Holandii miał ogród 10m2, który był uznawany za duży, a tutaj ma 1000m2, który jest uznawany za mały haha Z tym to trochę przesadził, chyba, że w jego gronie sami latyfundyści
Danusia kilka lat temu (po wizycie w angielskich ogrodach) pisała że mitem są słynne angielskie trawniki, bo w praktyce to same chwasty krótko przycięte. U nich popularne są kosiarki rotacyjne, bardzo nisko koszące.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Ha! Dawno, dawno temu, jak Anima myślała nad frontem, pojawiły się koncepcje jakichś grabów strzyżonych, kulek bukszpanowych. A dookoła nasze swojskie pola pszenno-buraczane. Jak w pewnym momencie ktoś wrzucił inspirację z ChFS - wymuskane, wylizane pudełko z samymi geometrycznymi formami to nie zdzierżyłam i mi się mocno ulało właśnie w temacie "kontekstu miejsca". Na szczęście Ania to rozsądna osoba i jest na najlepszej drodze do stworzenia pięknego ogrodu - nowoczesnego, ale dobrze wpisującego się w krajobraz
Bardzo chętnie skorzystam. Miałam Was do siebie zaprosić w jakiś sloneczny weekend, ale ciągle pogoda nie dopisuje i chyba robi się za późno na zwiedzanie ogrodów. Wiosna?
No niestety, u mnie to tak nie działa - kuchnię zrobiliśmy 5 lat temu i chętnie bym już ją przerobiła
Ha! Przypomniałam sobie ważne słowo, a nawet dwa (wybacz, wybaczcie, że dopiero teraz, ale stara się robię ) nie przeszkadzać. Mam na myśli i domy i ogrody i ich otoczenie.
Ty o wiejskiej, ja o miejkiej: pPamiętasz, jak rozmawiałyśmy o mojej miejscowości? Że taka brzydka jest? Ten artykułjakby o niej pisany. Wszystko się zgadza: brak przestrzeni wspólnej, nowi mieszkańcy podatków nie chcą płacić, ale żądania stawiają, do centrum Warszawy bliżej niż z niektórych dzielnic, ale bez dwóch samochodów ciężko. Itd.