Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

JoannaDe 11:28, 06 paź 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
DorKa napisał(a)


coś w tym jest. U innych zawsze jest czyściej, ładniej ..


o to to
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
makadamia 13:13, 06 paź 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Anda napisał(a)
Ciekawe dyskusje tu u Ciebie I tak sobie mysle, ze mam bardzo male wymagania w stosunku do siebie i ogrodu w porownaniu z Wami. U mnie w ogrodzie maja latac bzyczki w jak najwiekszych ilosciach, maja latac ptaszki, bo lubie ich sluchac i wnosza zycie do ogrodu, maja byc owocki, zeby mozna bylo cos wszamac, ma tez byc co wachac i sie napawac, a to wszystko w przyjemnych kolorach. Male wymagania, prawda? Chyba musze cos zmienic w swoim nastawieniu, bo wzgledy estetyczne nie stoja u mnie na pierwszym miejscu...


Uwierzyłabym, gdybym nie znała Twojego ogrodu

Anda napisał(a)
W domu mam podobnie, aczkolwiek bardzo chwale sobie odkurzacz bez kabla Szkoda, ze nie ma czegos takiego jak i-zelazko-robot


Od kiedy mam laptopa z dostępem do internetu i mogę oglądać wszystkie seriale jakie chcę, polubiłam prasowanie

Inna sprawa, że od kiedy wymusiłam na mężu prasowanie swoich własnych koszul. prasowania prawie wcale nie mam
Swoich ubrań do prasowania mam niewiele, a dziecięce tylko ładnie składam
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
AniMa 13:27, 06 paź 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999

Mój eM krytykował moje prasowanie jego koszul. Był BUNT. Od kilku lat prasuje sam. Ma większe stosy do prasowania niż ja swoich i 2 cór (w tym jednej przebierającej sie 5x dziennie)
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Makusia 13:30, 06 paź 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ło matulu ależ tu dyskusja! A jakie tematy różnorodne! A jakie życiowe! A jakie iskierki w oczach się włączają!
Przeczytałam, częściowo się zgadzam, częściowo nie mam zdania Sprzątać nie lubię, na ogrodach się nie znam, odkurzacz mam, ogrodzenie też
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
makadamia 13:31, 06 paź 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
AniMa napisał(a)

Mój eM krytykował moje prasowanie jego koszul. Był BUNT. Od kilku lat prasuje sam. Ma większe stosy do prasowania niż ja swoich i 2 cór (w tym jednej przebierającej sie 5x dziennie)


A to też mnie irytuje: ja stawałam, prasowałam wszystko za jednym zamachem i stosu nie było.
eM prasuje codziennie po jednej koszuli, więc stosik wpisał się na stałe w krajobraz domu
dobrze że do tamtego pokoju rzadko wchodzimy
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:32, 06 paź 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Makusia napisał(a)
Ło matulu ależ tu dyskusja! A jakie tematy różnorodne! A jakie życiowe! A jakie iskierki w oczach się włączają!
Przeczytałam, częściowo się zgadzam, częściowo nie mam zdania Sprzątać nie lubię, na ogrodach się nie znam, odkurzacz mam, ogrodzenie też


Jak zwykle Martusia celnie podsumowała całą dyskusję
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Margerytka40 13:58, 06 paź 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Ło matko,trudno tu dzis być na bieżąco .
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
makadamia 14:18, 06 paź 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Same ploty

____________________
Asia-podmiejski ogrodek
inka74 15:04, 06 paź 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
no i mnie dyskusja wasza wciągnęła wręcz poruszyła, więc zamiast czytać o GDPR czytam O.

Mam wrażenie, że na każdego z nas od czasu do czasu spadają takie chwile "zwątpienia" i focha na swój własny ogród lub na... siebie. Ja też jak się napatrzę na piękne zdjęcia lub piękne ogrody w realu (a to uwierzcie czasami dwie zupełnie różne rzeczy) mam lekkiego doła. Potem stawiam się do pionu bo... po prostu kocham mój własny zieleniec. W końcu bardzo dobrze się w nim czuję. Lubię wstawać rano, robić kawę i iść do ogrodu jak jest ciepło lub przysiąść na chwilę na tarasie czy w fotelu w domu i po prostu popatrzeć na rabatki, roślinki, róże. Moje pierwsze kroki jak wracam z wyjazdów kieruję do ogrodu. Nie obchodzi mnie, że nie mam ogrodu Ogrodowiskowego - tak, ja też twierdzę, że jest coś takiego i coraz rzadziej wracam do takich sklonowanych ogrodów. Dziewczyny chcą mieć takie ogrody, nic w tym nowego i złego. Każdy robi na miarę swoich potrzeb i możliwości i wiedzy. Są piękne ale... bardzo podobne do siebie. Często brakuje im po prostu duszy.

Ja nie mam takiego ogrodu Ogrodowiskowego i nie będę miała bo po pierwsze jak zakładałam ogród to nie znałam O a po drugie w końcu znalazłam styl i rośliny z którymi mi po prostu jest dobrze. I nie będę tego zmieniać bo coś akurat jest teraz modne lub nie, jest polecane lub nie. Szczerze, to mam to g..ś. To mój ogród i ma mi i mojej rodzinie się podobać. Nie jestem tu po to aby się ludzie nim zachwycali i achy i ochy wypisywali, tylko by się uczyć i obserwować jak ogród się zmienia. Dlatego pokazuję i to co mi się podoba i to na czym się przejechałam. I zbliżenia i szersze kadry i zdjęcia z góry z balkonu choć część osób powie, że nie ma na co patrzeć lub jest to samo. To taki mój dziennik zmian w ogrodzie. Często wracam do zdjęć i porównuję rabaty i jak się zmieniają i co zostawić a co zmienić. Nauczyłam się cierpliwości. Do tego stanu dochodziłam przez 6 lat pracy w ogrodzie w tym 2 ostatnie z O. I wg mnie nadal jestem na początku mojej drogi. Czy robię dobrze - czas pokaże.

Teraz jakiś jest taki trend, że Młodzi chcą mieć wszystko na już, na wczoraj. Z samodzielnie tworzonym ogrodem się tak po prostu nie da. Nie masz wiedzy, nie przygotujesz gleby i nie wyrwiesz chwastów - nic z tego nie będzie w dłuższej perspektywie. I nie ma ogrodów bezobsługowych. To utopia. Są mniej lub bardziej pracochłonne i kosztowne. Są też różne rodzaje piękna, nie ma jednej definicji. To co dla jednej osoby jest piękne - dla innej będzie przeciętne lub wręcz brzydkie. Ważne, abyśmy nauczyli się cieszyć z tego co mamy. Oj, ale się wypisałam...

Asiu - dziękuję za zdjęcia z balkonu. Na nich wyraźnie widać, że masz dar tworzenia zgranej przestrzeni, spójnego układu rabat. To wszystko ze sobą gra. Już to kiedyś pisałam u Makusi A dobór roślin przyjdzie z czasem i zdobytą wiedzą, doświadczeniem. Jakbyś chciała to mam katalog poprzedni ZSzP do oddania w dobre ręce o ile go jeszcze nie masz w swojej biblioteczce. Bardzo pomaga przy doborze roślin.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
adewzuol 15:20, 06 paź 2017


Dołączył: 19 lut 2016
Posty: 1046
Jak dobrze wpaść na taki wątek i poczytać, lżej mi na duszy, bo myślałam, że tylko ja mam takie dylematy i handrę jak nie nadążam. Ogród mam daleko ogrodowiskowy i jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Nie umiem zdecydować się na jedną odmianę, na jeden kolor. Podobnie mam, że jak działam w ogrodzie to w domu po łepkach, a w kuchni na prędce. A co dopiero znaleźć wystarczająco czasu żeby być na bieżąco na O.
____________________
Ewelina W piaskownicy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies