Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

sylwia_slomc... 08:42, 30 lis 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
makadamia napisał(a)


Mój mąż by powiedział, że mi pogoń za pięknym ogrodem z pewnością przesłania ważniejsze rzeczy: przez ostatnie dwa lata było tak, że obiadu nie ma, chłopaki u dziadków albo przed tv, a ja znowu kwiatki przesadzam.
A ja uważam, że to on przesadza

Ha ha ha jak bym u mnie widziała, tylko moi już duzi i czasem sami coś upichcą
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
makadamia 08:49, 30 lis 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ha ha ha jak bym u mnie widziała, tylko moi już duzi i czasem sami coś upichcą


Już tęsknię do tego etapu.
Jak na razie starszak robi sobie herbatę i smaży placki z jabłkami
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
adewzuol 08:52, 30 lis 2017


Dołączył: 19 lut 2016
Posty: 1046
makadamia napisał(a)


U mnie to samo: dom, praca, szkoła, obiad, lekcje, sprzątanie - jak w kieracie
Na zwolnienie obrotów nie widzę szans, bo z czego tu zrezygnować?
Najlepiej byłoby ze snu


Podpisuje się
____________________
Ewelina W piaskownicy
sylwia_slomc... 08:53, 30 lis 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
makadamia napisał(a)


Już tęsknię do tego etapu.
Jak na razie starszak robi sobie herbatę i smaży placki z jabłkami

Od czegoś trzeba zacząć
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
DorKa 08:57, 30 lis 2017


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
makadamia napisał(a)


Chcę
Właśnie się martwię, że jak zrobię wyspę, to przy blacie kuchennym będziemy się o siebie obijać

też miałam takie obawy i jest ok. Wieczorkiem Ci pomierzę.
____________________
Dorka Zakręcony ogród
eVka 09:03, 30 lis 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
makadamia napisał(a)


Mój mąż by powiedział, że mi pogoń za pięknym ogrodem z pewnością przesłania ważniejsze rzeczy: przez ostatnie dwa lata było tak, że obiadu nie ma, chłopaki u dziadków albo przed tv, a ja znowu kwiatki przesadzam.
A ja uważam, że to on przesadza

Asiu jak bys o mnie pisała, już miałam taki etap, że męża się bałam, że znów będzie nie w sosie, bo żona prosto po pracy d ogrodu i wracała jak bło ciemno... a córka przed TV albo u dziadków obok
Tak mają ogrodniczki hehe
____________________
DorKa 09:08, 30 lis 2017


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
effka napisał(a)

Asiu jak bys o mnie pisała, już miałam taki etap, że męża się bałam, że znów będzie nie w sosie, bo żona prosto po pracy d ogrodu i wracała jak bło ciemno... a córka przed TV albo u dziadków obok
Tak mają ogrodniczki hehe


Już pisałam,że zazdroszczę dziadków obok Ja jak wychodzę do ogrodu to starszemu pozwalam na konsoli pograć pod warunkiem,że się młodą zajmie pod moją nieobecność
____________________
Dorka Zakręcony ogród
eVka 09:12, 30 lis 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
DorKa napisał(a)

możesz mnie kopać do woli Ja mam na myśli całokształt, nie nową kuchnię Nie wiem jak Wy ale ja cały dzień na wysokich obrotach jestem. Rano - śniadanie, ubranie dzieci, wyjście z psem , zawożenie do przedszkola do szkoły i wszystko na szybko bo się spóźnię. W pracy cały czas sajgon. Wychodzę z poczuciem,że coś zostawiam niezałatwionego ale musze bo szkołe zamkną. Więc pędem do szkoły, przedszkola do domu obiad szykować. Coś na szybko zrobię dzieci nakarmię, zawiozę na piłkę i wracam. Pranie ( codziennie !!) lekcje i kąpiel. Jak dzieci ogarnę , na szczęście dosyć wcześnie to mam wolne i obroty spadają. Uff ale się wyżaliłam... Dziś akurat jest ten dzień,że chciałabym rzucić wszystko i w Bieszczady się wyprowadzić

Miłego dnia . Taki apel na dziś do wszystkich zabieganych - Zwolnijmy obroty !

O mamuniu, nie zazdrosczę, ja mam jedno dziecko ale jestem matko meeega wygodną i leniwą i jadę po najmniejszej linii oporu. Wszystko na pół z mężem robimy, a jak próbuje kombinować coś żeby się uchylić od obowiązków wie, że żona feministka żyć nie da. Zajęcia dodatkowe na szczęscie tylko w sobote basen i to z eMem raz on raz ja wozimy. Obiady, no cóż czasami jemy, córka na szczęście w zerówce je a my coś na szybko ktoś czasmai zrobi (wiem nie zdrowo, ale nie znoszę gotować) i jakoś leci moje leniwe beztroskie życie aaa a sprzątanie w weekendy czasami coś w tygodniu ogarnę.
____________________
eVka 09:14, 30 lis 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
makadamia napisał(a)


Chcę
Właśnie się martwię, że jak zrobię wyspę, to przy blacie kuchennym będziemy się o siebie obijać

Zerknij: https://pl.pinterest.com/pin/440649144770185806/
____________________
DorKa 09:21, 30 lis 2017


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
effka napisał(a)

Zerknij: https://pl.pinterest.com/pin/440649144770185806/


No właśnie to to o czym piszę zaleca się jakąs tam odległość ale w praktyce można inne wymiary zastosować i będzie ok. U mnie jest dużo mniej i jak dla mnie nawet wygodniej bo jak coś pichcę na wyspie to się odwracam i już zlew mam A co Ty Asia planujesz mieć na wyspie ?
____________________
Dorka Zakręcony ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies