Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

anbu 09:55, 15 wrz 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Toszka napisał(a)
Asiu, wstawiam kilka fot dla zobrazowania jak wyglądają kępy ciemierników
w róznych porach roku


Tocha Ty mi powiedz dlaczego ja ich jeszcze nie mam Śliczne

Ląduje na liście chciejstw
____________________
Ania Ogród Ani :)
AniMa 10:00, 15 wrz 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
U nas na początku roku byly w B...że ja przeszłam obok nich....teraz albo cena taka, że głowa boli, albo mizernoty....
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Toszka 10:15, 15 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Uczulam tylko, że są różne ciemierniki. Mnie np. helleborus "Niger" nie zachwyca w ogóle
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 10:54, 15 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Czyli zasadniczo niekłopotliwe, tylko posadzić je trzeba raz a dobrze.
Zgłaszam się zatem po sadzonki, zanim mnie dziewczyny ubiegną, bo widzę że robi się kolejny hicior na ogrodowisku

Ale Toszko, wybacz że Cię męczę, na poprzedniej stronie zadałam pytanie, które pewnie Ci uciekło:


"Toszko, a tak między nami i szczerze. Jakbyś robiła dla siebie taką rabatkę, to co byś posadziła?
Warunki graniczne: miejsce nasłonecznione ale wystawa północna, szerokość 2 metry, długość 8 metrów. Plecki z robusty, z prawego boku jaśminowiec, z lewego kalina, w środku pusto i wolna amerykanka."

Naciskam Cię, bo potrzebuję świeżego spojrzenia na tą rabatę. Co wymyśliłam, to wymyśliłam i innych pomysłów na razie nie mam. A boję się, że się zrobi to co zwykle z moimi rabatami - busz nieogarnięty.

Także Toszko kochana - tak bardziej po Twojemu, to jak by było?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 12:10, 15 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
UrsaMaior napisał(a)
A ja mam jednego od 2 lat i nigdy nie kwitnie Może dlatego, że to od teściowej?;D


Ursa, może mieć w stopach za sucho... Czy dobrze, głęboki, bogaty dołek przygotowałaś? Swojego 3 razy przesadzałam, zanim mu się spodobało.


Asiu, co z tego, ze jedna rabatę ci zaplanuję jak będzie od czapy w stosunku do reszty

Myślę, że żywopłocik buksowy będzie od czapy w stosunku do całego ogrodu.
Ja bym wsadziła bryły buksowe albo cisowe, a najchętniej to bym dała hortki wyżej poprowadzone, aby średnie piętro zyskać, od dołu może kule i carexy. Jesli kalina kwitnie tylko wiosną i kwiatów już nie trzyma, to przy niej bym dała hortki. Podobne upodobania.

Odnośnie ciemierników - myślę, że uroczo wyglądają posadzone pod drzewami, krzewami jako niższe piętro. W przypadku orientalnych to wychodzi przyzwoite, średnie piętro. Do tego hosty kontrastujące, carexy, przylaszczki, kopytnik, wietlice, miodunki. Taki typowy parterowy, cienisty, kompozycyjny, bylinowy miks
Fanką bergenii nie jestem. Miałam. Wydałam. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że liscie nader często łapią grzyba. Trzeba pryskać, bo inaczej czarno nakrapiane liście drażnią. Fakt, są urocze zimą...i dla mnie to wszystko
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 13:24, 15 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Dobra Toszko, myślę. Bardzo intensywnie.

Hortensje, buksy.
Morning lighty
Te piwonie pewnie byś wywaliła, co? Dajmy im jeszcze przez rok szansę. Sprawdzę, zobaczę na własne oczy, przekonam się - jak będzie źle to oddam dalej - słowo. Będą po przekątnej od hortensji, przedzielone buksami - może nie będzie źle.
Jeszcze coś kwitnącego, średnio wysokiego o pionowym pokroju mi tam trzeba.
Kosaćce czy szałwię? Szałwię będę miała wszędzie gdzie się da, bo długo kwitnie więc chyba ona. Ewentualnie przetaczniki.
Styknie? Trawy jakiejś na niższe piętro nie trzeba?

Spróbuję to rozrysować (choć rysowanie rabat to moja achillesowa pięta).
Trochę się zdziwiłam, że Ci żywopłocik nie pasuje. Mam przecież już dwa: jeden wyższy od podjazdu, a drugi - maleńka świeżynka przy kominku.

Rabata lipowa - carexa ice dance już mam - dobrze sobie radzi; kopytnik, wietlice, narecznice, hosty, brunnera też.
Chciałam popróbować z kwitnącymi - tawułki, zawilce jesienne, orliki.

Brakowało mi zimozielonych, a bukszpany mi tam nie pasują, więc kupiłam choinę kanadyjską jeddeloh i liriope, która też podobno trzyma się zielona. Teraz będą jeszcze ciemierniki. Za dużo? Pewnie coś się nie sprawdzi i wypadnie.

Mam tam jeszcze krzaki - derenia i pęcherznicę, które chcę utrzymać w dość zwartych rozmiarach, ale wolałabym ich nie wyrzucać, bo wszystkie tamte byliny mają poniżej metra wysokości. Z daleka trochę za mało je widać i potrzebuję jakichś większych brył.


Dobrze myślę?
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 13:32, 15 wrz 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Chyba jednak niedobrze. Ty jedną roślinę,a ja Tobie pięć. Ale z czego zrezygnować?!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 14:40, 15 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
zasmucę cię z liriope - w naszych rejonach różnie z nim bywa, a na pewno wymaga stroisza...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
kamcia 20:53, 16 wrz 2016


Dołączył: 02 maj 2014
Posty: 515
Przeczytałam wątek od początku, już widać fajne zmiany. Duże drzewa fajny klimat tworzą. W zakupach internetowych szalejesz, proszę o stronę gdzie kupujesz na pw . Zaznaczam wątek i będę zaglądać
____________________
Kamcia ogródkowe rewolucje
Gruszka_na_w... 20:12, 17 wrz 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Przeczytałam u Makusi, że szukasz wrzosowych typów.
Dla koloru liści polecam wrzos Robert Chapman
Tak Wygląda
Swoje zakupy robiłam z tej ściągawki. (cytat ze str 155 u mnie)
"Z mojej zapisanej teorii (bo praktyk ze mnie żaden) wynika, żeby wybierać raczej odmiany nisko płożące (nie pokładają się potem).
W notatkach mam:
wrzosiec krwisty 'challenger'-różowy
Wrzosiec wiosenny FOXHOLLOW - złocisty , kwiat jasnoróżowy
wrzosiec krwisty 'Golden Starlet'liście żółte, kwiaty białe
wrzosiec krwisty 'March Seedling'=liście zielone, kwiaty purpurowofioletowe

Z wrzosów
fioletowe: Heidezwerg, Mullion, Dirry, HE Beale
różowe: J.H. Hamilton, Alina, Anette, Aphrodyte, Boshoop, Dark Star, Petersparkes
czerwonoróżowe: Darkness, RedFavorit, Amethyst, Marlies, Rosa Hutton, Red Pimpernel, Red Marlies
białe: Alba Plena, Alicia, Gold Haze, Spring Haze
czerwone: Athene
Pewnie już wiesz, że potrzeba ok. 10 roślinek na m2 i najlepiej kupować je w takiej ilości, żeby tworzyły duże jednolite plamy (10 sztuk w jednym kolorze). U mnie wrzosowisko malutkie, to mam po 5 sztuk z każdego koloru."
Po roku praktykowania z wrzosami mogę stwierdzić, że eksperyment się udał. Zrobiłam tylko jeden błąd- w niektórych białokwitnących niezbyt dokładnie wytrzepałam torf i zaczęły mi przysychać. Wykopałam, wyczesałam korzenie i się zbierają do kupy.
Udanych zakupów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies