Podmiejski ogródek

Toszka 09:53, 30 maj 2018

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

makadamia napisał(a)

Tutaj niestety nie pomogę
Wiem tylko, że klony japońskie lubią wilgotne powietrze

Wilgotne tak (jakieś oczko, albo ciurkadełko) ale nie lanie wody po liściach... grzyb gwarantowany...przetestowany

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

makadamia 10:13, 30 maj 2018

Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110

Do góry

Czyli generalnie sprawa jest prosta - nie lać po liściach. Nikomu ani niczemu

____________________
Asia-podmiejski ogrodek

malgol 10:26, 30 maj 2018

Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946

Do góry

O matko! a ja dwa razy w te upały wieczorem specjalnie po całości polałam ,żeby mojego Jordana i rodki ochłodzić! będzie grzyb? co robic?

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka

Toszka 10:33, 30 maj 2018

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Malgol, może jakieś korytko z wodą postaw koło nich.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

malgol 10:37, 30 maj 2018

Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946

Do góry

Toszka napisał(a)

Malgol, może jakieś korytko z wodą postaw koło nich.

OK, cos wymysle,ale teraz po tym prysznicu psikać jakimś antygrzybem?

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka

Toszka 11:04, 30 maj 2018

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

nie, ale obserwować. Jak już pisałam sama przerabiałam temat grzyba... a było jak w tym przysłowiu "woził wilk razy kilka, powieźli i wilka"... za którymś kolejnym razem poooooszłoooo... dlatego przestrzegam zwłaszcza, że to polewanie robimy zimną wodą i pod ciśnieniem.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

anbu 11:07, 30 maj 2018

Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839

Do góry

Toszka napisał(a)

nie, ale obserwować. Jak już pisałam sama przerabiałam temat grzyba... a było jak w tym przysłowiu "woził wilk razy kilka, powieźli i wilka"... za którymś kolejnym razem poooooszłoooo... dlatego przestrzegam zwłaszcza, że to polewanie robimy zimną wodą i pod ciśnieniem.

A choin kanadyjskich też nie można?

____________________
Ania Ogród Ani :)

edi75 11:36, 30 maj 2018

Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2708

Do góry

Przyszłam się przywitać

____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek

Pszczelarnia 11:43, 30 maj 2018

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

Toszka napisał(a)

nie, ale obserwować. Jak już pisałam sama przerabiałam temat grzyba... a było jak w tym przysłowiu "woził wilk razy kilka, powieźli i wilka"... za którymś kolejnym razem poooooszłoooo... dlatego przestrzegam zwłaszcza, że to polewanie robimy zimną wodą i pod ciśnieniem.

A jak się puści taki deszczyk z natryskiwacza? Deszcze też polewa rośliny - tyle tylko że jest cieplejszy.

Ale rh nie tolerują i tego - właśnie mi padły dwa, bo musiały być tak podlewane.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

polinka 11:51, 30 maj 2018

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576

Do góry

Toszka napisał(a)

nie, ale obserwować. Jak już pisałam sama przerabiałam temat grzyba... a było jak w tym przysłowiu "woził wilk razy kilka, powieźli i wilka"... za którymś kolejnym razem poooooszłoooo... dlatego przestrzegam zwłaszcza, że to polewanie robimy zimną wodą i pod ciśnieniem.

Tak się zastanawiam czy ten temat również odnosi się do traw? W drugim ogrodzie od dwóch lat podlewam tylko zraszaczem wahadłowym i leje się po wszystkich trawach.
Smaragdy raz w tygodniu po zachodzie słońca dostają prysznic...
Podejrzewam, że napiszesz-do czasu...

____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa