Nie to, że odrzucam, ale jak sama napisałaś jedna kwitnie mało atrakcyjnie a druga bardzo wcześnie, nie posiedzisz, nie poczujesz. A lilak też się ślicznie przbarwia na jesień, kwitnie w maju, pachnie zabójczo, posiedzisz, poczujesz.
No właśnie tak się zaczęłam zastanawiać, czy sobie nie "przedłużyć sezonu ogrodowego" - tak jak się to robi z oczarami i ciemiernikami. W sumie akurat w tym miejscu dość często przechodzę
Palibina w jesiennej szacie nie widziałam jakoś.
A główny powód to chyba jest taki, że tu zamawiam i mam, a palibina muszę dopiero szukać
No cóż, mogę Cię pocieszyć, że jeżeli masz więcej niż 1 dziecko to i tak nie jest źle , jeżeli się dzieci bawią bez Ciebie. Już mam ciarki na myśl o wakacjach, mam tylko 1 córkę :-/ i trzeba się z nią bawić, jeżeli w pobliżu nie ma innych dzieci (nie żebym nie lubiła, ale czasami bym jednak poleżała z książką na leżaczku).
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
A w pełnym słońcu czy nie bardzo?
Bo prawdę powiedziawszy - tego boję się bardziej. Ziemię mam co prawda bardzo przepuszczalną, ale bez przesady - poprawiam i podlewam. Dla miskantów to było za mało, ale inne trawy nie powinny robić problemów.
Natomiast z tym słońcem.... Rabata niby od południa, ale z obu boków wysokie drzewa zacieniają i np.: przetacznik i przetacznikowiec się pokładają (to podobno oznaka u nich zbyt małej ilości światła). A jeszcze cisy urosną i się zagęszczą...